tag:blogger.com,1999:blog-25307154619928790682024-03-14T00:36:35.147+01:00YoSoyMorena - literatura, podróże, motywacja...Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.comBlogger662125tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-64644003809508054082017-10-25T15:03:00.000+02:002017-10-25T15:03:10.952+02:00Włam się do mózgu - Radosław Kotarski<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Rx3XpYcZEqU/WfCLT_WuZ0I/AAAAAAAAELc/NVTIZgeSm2M-LK_TqyJFIB2yKrpszPk1ACLcBGAs/s1600/W%25C5%2582am%2Bsi%25C4%2599%2Bdo%2Bm%25C3%25B3zgu%2B-%2BRados%25C5%2582aw%2BKotarski.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-Rx3XpYcZEqU/WfCLT_WuZ0I/AAAAAAAAELc/NVTIZgeSm2M-LK_TqyJFIB2yKrpszPk1ACLcBGAs/s640/W%25C5%2582am%2Bsi%25C4%2599%2Bdo%2Bm%25C3%25B3zgu%2B-%2BRados%25C5%2582aw%2BKotarski.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Jak szybko można nauczyć się dość płynnie mówić po szwedzku nie mając wcześniej styczności z tym językiem? W rok? Dwa? Może trzeba wyjechać do Szwecji, totalnie zanużyć się w języku i kulturze, żeby ostatecznie po kilku latach być wstanie się porozumiewać?</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A co jeżeli powiem Wam, że wystarczy zaledwie pół roku, by z sukcesem zdać egzamin językowy na poziomie B1? Uwierzycie mi?</div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-87648959484969898382017-07-10T09:44:00.003+02:002017-07-10T09:44:48.660+02:00CZUĆ SIĘ OSZUKANĄ PO 7 LATACH<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; background-color: white; border: 0px; box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", sans-serif; font-size: 16px; margin-bottom: 20px; outline: 0px; padding: 0px; text-rendering: optimizeLegibility; vertical-align: baseline;">
iemal rok temu pisałam tekst <span style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; border: 0px; box-sizing: border-box; color: red; font-family: inherit; font-style: inherit; font-weight: inherit; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; text-rendering: optimizeLegibility; vertical-align: baseline;"><a href="https://wredotek.pl/pretty-little-liars-czyli-6-lat-oczekiwania-na-odpowiedzi/" style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; background-color: transparent; box-sizing: border-box; color: red; text-decoration-line: none; text-rendering: optimizeLegibility; transition: all 0.3s ease-in-out;" target="_blank">odnośnie 6 lat oczekiwania na odpowiedzi</a></span>, które okazały się odpowiedziami niepełnymi. Jest lipiec 2017 rok później i odpowiedzi się pojawiły – tylko czy aby na pewno?</div>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; background-color: white; border: 0px; box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", sans-serif; font-size: 16px; margin-bottom: 20px; outline: 0px; padding: 0px; text-rendering: optimizeLegibility; vertical-align: baseline;">
O czym mowa? Mowa o zakończeniu siedmiu lat emitowania serialu Pretty Little Liars. Przez siedem lat oczekiwałam na odpowiedź. Oczekiwałam na to, żeby dowiedzieć się, kim jest „A”. Raz już sądziłam, że się dowiedziałam, ale okazało się, że to jednak nie jest koniec historii. Z jednej strony poczułam się oszukana, z drugiej zastanawiałam się, co takiego wydarzy się dalej, skoro odpowiedź została przedstawiona.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-vql_gym83E0/WWMwZhPKiyI/AAAAAAAAEKo/GpdArSyOY2QzegJ-QE6ejS7-tqP8urzxgCLcBGAs/s1600/Pretty%2BLittle%2BLiars.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="300" data-original-width="750" height="256" src="https://2.bp.blogspot.com/-vql_gym83E0/WWMwZhPKiyI/AAAAAAAAEKo/GpdArSyOY2QzegJ-QE6ejS7-tqP8urzxgCLcBGAs/s640/Pretty%2BLittle%2BLiars.png" width="640" /></a></div>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; background-color: white; border: 0px; box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", sans-serif; font-size: 16px; margin-bottom: 20px; outline: 0px; padding: 0px; text-rendering: optimizeLegibility; vertical-align: baseline;">
<br /></div>
<div style="-webkit-font-smoothing: antialiased !important; background-color: white; border: 0px; box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", sans-serif; font-size: 16px; margin-bottom: 20px; outline: 0px; padding: 0px; text-rendering: optimizeLegibility; vertical-align: baseline;">
Nic bardziej mylnego jakby to powiedział Radek Kotarski. Okazało się, że to jednak nie jest koniec historii, a ja, jako że oglądałam serial przez 6 lat, postanowiłam dać mu dalej szansę i dalej brnęłam razem z bohaterkami w ślepe zaułki i przeżywałam każdą kolejną tajemnicę. Co mi z tego przyszło? Sporo zabawy, dużo ciekawości, ale też poczucie straconego czasu. Dlaczego?</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-32123711744133083212017-06-12T09:27:00.000+02:002017-06-12T09:27:05.281+02:00TERENOWA MASAKRA – 4. EDYCJA<div style="color: #333333; font-family: Georgia, "Times New Roman", "Bitstream Charter", Times, serif; font-size: 16px;">
W dniu wczorajszym, w bydgoskim Myślęcinku, czyli przyległym do miasta największym w Polsce parku miejskim, odbyła się 4. edycja terenowej masakry. W wydarzeniu wzięło udział, aż 1936 uczestników, którzy mierzyli się na dwóch trasach - o długości 5 oraz 10km.</div>
<h4 data-mce-style="text-align: center;" style="color: #333333; font-family: Georgia, "Times New Roman", "Bitstream Charter", Times, serif; font-size: 16px; text-align: center;">
<b>CO ROBIŁAM TAM JA?</b></h4>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, "Times New Roman", "Bitstream Charter", Times, serif; font-size: 16px;">
Wspierałam moją sąsiadkę, która postanowiła wziąć udział w biegu na 10km. Jej start miał miejsce o godzinie 11:45, więc od 11:00 grzecznie będąc już na miejscu, wspierałam koleżankę. 10 fala biegnących, wiele podkscytowanych, ale także przerażonych ludzi, którzy dla zabawy/walki z samym sobą postanowili rzucić sobie wyzwanie. Rewelacyjne wyzwanie. Zapraszam Was na fotorelację z tego wydarzenia - a gdybyście zastanawiali się, dlaczego na wielu zdjęciach widać te same osoby, pomimo tego, że w biegu brało udział niemal 2000 osób, to tłumaczę, że ja podążałam za 10 falą, tam gdzie biegła moja sąsiadka. Kolejne osoby startowały w 15-minutowych odstępach czasowych, żeby nikt, nikomu nie przeszkadzał na kolejnych przeszkodach, a na trasie 10-kilometrowej było ich aż 47.</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, "Times New Roman", "Bitstream Charter", Times, serif; font-size: 16px;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-LfyMPzAlVo4/WT5CQhVW4OI/AAAAAAAAEKY/VH301YLSRzwZaeQY4Svw0o11GLMxFsO0gCLcB/s1600/DSCN0384-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://2.bp.blogspot.com/-LfyMPzAlVo4/WT5CQhVW4OI/AAAAAAAAEKY/VH301YLSRzwZaeQY4Svw0o11GLMxFsO0gCLcB/s1600/DSCN0384-2.jpg" /></a></div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, "Times New Roman", "Bitstream Charter", Times, serif; font-size: 16px;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-58743583860282165362017-03-13T14:44:00.001+01:002017-03-13T14:44:09.114+01:00<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-wC_GRduTjEI/WMaiCF53W_I/AAAAAAAAEDQ/e6003I0Zd70eJYRhNM37yr_QyaQ84VVxACLcB/s1600/Alhambra-15-e1476704875160.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-wC_GRduTjEI/WMaiCF53W_I/AAAAAAAAEDQ/e6003I0Zd70eJYRhNM37yr_QyaQ84VVxACLcB/s640/Alhambra-15-e1476704875160.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Czas najwyższy na istną wisienkę na torcie. Crème de la crème.
Przepiękna, majestatyczna, zjawiskowa i fenomenalna Alhambra. Jest to
zespół pałacowy budowany przez 41 lat XIII wieku i rozbudowywany aż do
wieku XIV. Jak już wspominałam w poprzednim wpisie - była to twierdza
mauretańskich kalifów. W chwili obecnej perła Andaluzji - najlepiej
zachowany muzułmański pałac w Europie. Swego czasu miasto-twierdza.
Założono ją na wzgórzu Sabika i choć nazwa odnosi się do całego
kompleksu budowli za murami - osiedla mieszkalnego, koszar, więzienia
i meczetu - dziś kojarzy się przede wszystkim ze słynnym pałacem królów
Granady.<br />
<br />
Do pałacu udaliśmy się - jak w przypadku zwiedzania całej
Granady - pieszo. Podejście to ok. 1km drogi pod górę, ale warto. Za
nic nie oddałabym tych wrażeń i po trosze także zmęczenia, by dostać się
na miejsce. Szkoda tracić czas na dojazd samochodem, czy busem - jeżeli
jesteście zdrowi i macie siłę zachęcam do wspięcia się tam samemu -
naprawdę warto i zupełnie inaczej docenia się zwiedzanie tego miejsca. A
będąc w Granadzie i nie zrobić sobie <a data-mce-href="http://www.itaka.pl/wycieczki/" href="http://www.itaka.pl/wycieczki/" target="_blank"><span data-mce-style="color: #ff0000;" style="color: red;">takiej wycieczki</span></a> to po prostu zbrodnia ;)<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://wredotek.pl/">WIĘCEJ NA WREDOTEK.PL </a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-53850977359675372702016-12-20T13:31:00.000+01:002016-12-20T13:31:59.028+01:00Intex Aqua Fish, czyli spostrzeżenia „non-nerd girl” z użytkowania telefonu<blockquote>
<blockquote class="tr_bq">
– Kochanie, nie chcesz fajnego, bezpiecznego telefonu […]?<br />
– Pokaż mi!<br />
* Kilka minut później *<br />
– Dobra, co mi tam, biorę!</blockquote>
</blockquote>
I w taki sposób właśnie dorobiłam się cudnego Intex Aqua Fish. I
wiem, że informacje i artykuły na temat telefonu są powszechnie
poszukiwane, dlatego już od samego początku zaznaczę, że nie będzie
tutaj stricte technicznego tekstu. Piszę jako kobieta, która zwraca
uwagę na to, żeby jej telefon poza tym, żeby był funkcjonalny, był także
po prostu ładny. Piszę jako kobieta, która dzięki swojemu mężczyźnie
jest coraz bardziej świadoma dbania o bezpieczeństwo swoich danych, ale
także coraz bardziej świadoma tego, że narzędzia, z których korzystam,
mają być przede wszystkim funkcjonalne a niekoniecznie „ładne”. Mimo
wszystko moje user experience nazwałabym user experience laika, aniżeli
eksperta w dziedzinie i tak proszę potraktować ten tekst – trochę na
zasadzie „dałem swojej kobiecie sprzęt, którego nie wykorzysta w 100% w
taki sposób, w jaki mógłby być wykorzystany, ale jest na tyle świadomym
użytkownikiem, że wiem, że wiele zrozumie i wiele z tego doświadczenia
wyciągnie” – powiedziałby mężczyzna Wredotka ;-) Stąd właśnie ten tekst.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-fJ4Ge50LTYE/WFkkKBdU8QI/AAAAAAAAEBM/cxbHUQfHk202zTeMfVcRx2T9NYfujEOsQCLcB/s1600/Intex-Aqua-Fish.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://3.bp.blogspot.com/-fJ4Ge50LTYE/WFkkKBdU8QI/AAAAAAAAEBM/cxbHUQfHk202zTeMfVcRx2T9NYfujEOsQCLcB/s640/Intex-Aqua-Fish.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-21820833326478518362016-11-10T09:36:00.000+01:002016-11-10T09:36:27.648+01:00Legion samobójców (2016)Długo zbierałam się do napisania tego tekstu. Przez ostatnie pół roku
pojawiam się w kinie więcej, niż w przez całe moje życie. Problem w tym,
że nie jestem przyzwyczajona do pisania o filmach, stąd być może te
trudności i zwłoka w okresie publikacji. Ale czas najwyższy napisać Wam
kilka słów na temat Legionu samobójców, na który wybrałam się jakoś w
połowie sierpnia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-QYok6EzPABw/WCQxDARL1ZI/AAAAAAAAEAc/XhYhsSjcUJ8swRcnK8GW8TpKDbDDgytTgCLcB/s1600/Legion-samob%25C3%25B3jc%25C3%25B3w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-QYok6EzPABw/WCQxDARL1ZI/AAAAAAAAEAc/XhYhsSjcUJ8swRcnK8GW8TpKDbDDgytTgCLcB/s640/Legion-samob%25C3%25B3jc%25C3%25B3w.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="text-decoration: underline;"><b>UNIWERSUM</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Przyznaję się bez bicia, że tak jak w przypadku <a href="https://wredotek.pl/warcraft-poczatek-2016/" target="_blank"><span style="color: red;">uniwersum Warcrafta</span></a>,
nie do końca rozeznaję się w tych wszystkich uniwersach superbohaterów.
Zazwyczaj nie oglądam tego typu filmów, więc Marvel czy DC niewiele mi
mówią kiedy przychodzi co do czego. W tym wypadku było tak samo, ale
zmieniło się jedno – dzięki <i>Suicide Squad</i> stwierdziłam, że
chętnie zapoznam się z tym światem i chętnie sięgnę po starsze produkcje
celem zgłębienia tematu. Tak! W dodatku trafiłam ostatnio na jakimś
blogu na zestawienie – jakie filmy, w jakiej kolejności powinno się
oglądać, więc myślę, że będzie to dobra opcja, aby zgłębić ten świat.<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-7764251629228019602016-10-26T13:10:00.000+02:002016-10-26T13:10:02.422+02:00Czas opuścić AlbaicínI tak obiecywałam i obiecywałam kolejne posty z Hiszpanii i jak
zwykle nie wyszło. Patrzę na kalendarz i nie wierzę, że minął już ponad
rok od mojego wyjazdu. Tak szybko ten czas zleciał a ja nadal zalegam z
postami i zdjęciami – nie mam pojęcia co się ze mną stało, ale tym razem
będzie lepiej i już niebawem koniec, bo wszystkie zdjęcia gotowe do
publikacji. Zobaczycie jeszcze 2 posty, łącznie 40 zdjęć. Mam nadzieję,
że w przyszłym roku ruszę na podbój Hiszpanii, będę mogła wykazać się
swoimi umiejętnościami lingwistycznymi, porobić masę magicznych zdjęć i
ponownie zanurzyć się w tej kulturze. A tymczasem wracamy do Granady i
dzielnicy arabskiej Albaicín, z której czas najwyższy się wydostać! :)<br />
<br />
Ale zanim wyjdziemy z dzielnicy, możemy zajrzeć na cudowny taras
widokowy, z którego widać zespół pałacowy mauretańskich kalifów. Dzisiaj
niewiele na ten temat będzie, ponieważ w kolejnym wpisie zajrzymy do
wnętrza – wtedy napiszę Wam coś więcej na jej temat. Dzisiaj tylko
zasiewam ziarenko ciekawości i pokazuję Wam zdjęcie z odległości – po
wnętrza i ogrody zapraszam w kolejnym wpisie! :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-P810NW7sYkA/WBBj8sbo8bI/AAAAAAAAD_E/8MGZ4K4VW9YXjNKmpeGK1T2g04yf9x7jACLcB/s1600/Alhambra-5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-P810NW7sYkA/WBBj8sbo8bI/AAAAAAAAD_E/8MGZ4K4VW9YXjNKmpeGK1T2g04yf9x7jACLcB/s640/Alhambra-5.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-68972389806981333172016-10-14T14:16:00.000+02:002016-10-14T14:16:10.520+02:00Przegląd literatury #13Oj naczytałam się ostatnio. Wrzesień bardzo sprzyjał mi czytaniu
książek. Trzy tygodnie spędziłam na L4, więc cóż miałam robić, leżąc
całe dnie w łóżku – ciepła herbatka, koce, no i książki. Dzięki temu
nadrobiłam trochę zaległości, sięgnęłam po książki, po które sięgnąć
chciałam i ten „szał czytania” nadal mi pozostał. Wróciłam też na YT,
chociaż wiecznie brakuje mi czasu i nie wiem jak to będzie z
regularnością nagrywania. Muszę też przyzwyczaić się na nowo do tej
formy recenzowania książek, bo mam wrażenie, że bardzo dużo mówię do
kamery a po zmontowaniu filmu ledwie wychodzą mi 2 minuty. Słabiutko,
ale będę nad tym pracować ;) Przechodząc jednak już do rzeczy, dzisiaj
mam dla Was kilka słów na temat trzech przeczytanych ostatnio przeze
mnie książek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-cSe2UsFxy50/WADMcEIAcWI/AAAAAAAAD6Q/Dvb20mfPGqwaxTy8R6QO4NlJK3Z5wMPQACLcB/s1600/Przegl%25C4%2585d-Literatury.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-cSe2UsFxy50/WADMcEIAcWI/AAAAAAAAD6Q/Dvb20mfPGqwaxTy8R6QO4NlJK3Z5wMPQACLcB/s640/Przegl%25C4%2585d-Literatury.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-76880796289036076152016-08-29T18:20:00.002+02:002016-08-29T18:20:54.950+02:00Zagłębiamy się w dzielnicę arabską Albaicín<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Jak obiecałam, tak robię! Relacji z Hiszpanii ciąg dalszy! Ostatnio
weszliśmy na Albaicín i pokazałam Wam widok z góry na Granadę, a dzisiaj
ciąg dalszy dzielnicy arabskiej, która z każdym krokiem, z którym się w
nią zagłębiałam, pokazywała coraz więcej swoich uroków. Piękne widoki,
uliczni grajkowie, arabski klimat, pyszne zapachy z restauracji, a nawet
słodki zapach marihuany na ulicy. To wszystko sprawiało, że w pewien
sposób czuliśmy się trochę jak w bajce. Przeniesieni do innego świata.
Kilka chwil wcześniej w centrum europejskiego miasta, nagle przeniesieni
w zupełnie inny klimat. Zresztą sami zerknijcie. Dzisiaj bez zbędnego
pisania, głównie same zdjęcia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-DLj3DfIzqH0/V8RgrzyAGuI/AAAAAAAAD40/G18501LoiX0T6TryKa5Li48mpUVmEUheQCEw/s1600/555.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-DLj3DfIzqH0/V8RgrzyAGuI/AAAAAAAAD40/G18501LoiX0T6TryKa5Li48mpUVmEUheQCEw/s640/555.jpg" width="640" /></a> </div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-62506423329362346682016-08-02T19:53:00.001+02:002016-08-02T19:53:36.295+02:00Pourodzinowe kilka słówJeżeli ktoś tutaj trafił przez przypadek i nie wie z kim ma do czynienia
to cześć! Jestem Paulina i właśnie skończyłam 23 lata. Jeżeli jesteś
stałym bywalcem bloga to cześć! Wiesz jak mam na imię, więc tylko
powiem, że właśnie skończyłam 23 lata. I czuję potrzebę napisania kilku
słów – tak po prostu. Jak co roku. Dlatego przed Wami pourodzinowe kilka
słów :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-fwHCFIIUfxI/V6DdzNlG-8I/AAAAAAAAD3k/fk2WJ09Dg90-DHQpbBgDPCWUKbVgbpgdgCPcB/s1600/Pourodzinowe-kilka-s%25C5%2582%25C3%25B3w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-fwHCFIIUfxI/V6DdzNlG-8I/AAAAAAAAD3k/fk2WJ09Dg90-DHQpbBgDPCWUKbVgbpgdgCPcB/s640/Pourodzinowe-kilka-s%25C5%2582%25C3%25B3w.jpg" width="640" /></a> </div>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-27803510934791910692016-07-25T20:34:00.000+02:002016-07-25T20:34:09.336+02:00Idziemy na Albaicín<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-4QQGVvNICEY/V5ZbZhHKYdI/AAAAAAAAD3U/VYyPmzwMgFcmEkKlOhhjjvk-BuNxtOdOgCLcB/s1600/Granada-7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="https://4.bp.blogspot.com/-4QQGVvNICEY/V5ZbZhHKYdI/AAAAAAAAD3U/VYyPmzwMgFcmEkKlOhhjjvk-BuNxtOdOgCLcB/s640/Granada-7.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Wow. Serio ociągam się z relacją z Hiszpanii. Jest tutaj jeszcze
ktoś, kto w ogóle pamięta, że odwiedziłam tak cudowne miasto jak
Granada? Sama zapomniałam jak dawno wstawiałam poprzedni wpis (wszystkie
poprzednie relacje wylistowane są na końcu tekstu). Wreszcie nabrałam
motywacji, przygotowałam zdjęcia i mogę pokazać Wam dalszą część naszej
kilkudniowej wyprawy. A zdjęć przygotowałam sporo, więc myślę, że na
kolejne wpisy nie będziecie musieli czekać aż tak długo. Tak więc do
dzieła!<br />
<br />
W drodze ze spotkań weszliśmy sobie do jakieś knajpki i
skusiliśmy się na piwko i churros w czekoladzie. Trzeba było się trochę
ochłodzić, więc piwo było idealnym rozwiązaniem, natomiast churros w
czekoladzie to było takie nasze małe marzenie do przetestowania, bo
słyszeliśmy, że to po prostu niebo w gębie i rzeczywiście się nie
zawiedliśmy! Minus? Strasznie tłuste, bo robione w głębokim oleju, ale
tak pyszne i dobrze przygotowane, że wróciliśmy w to samo miejsce raz
jeszcze.<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-37200502740647153402016-07-21T12:08:00.002+02:002016-07-21T12:08:30.728+02:00Warcraft: Początek (2016)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-JNSuu7omHUI/V5Ce9xTt3qI/AAAAAAAAD3E/_zSGJ30t_2EmaSdH_Li-8ESiQcfflZQNQCLcB/s1600/Warcraft.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-JNSuu7omHUI/V5Ce9xTt3qI/AAAAAAAAD3E/_zSGJ30t_2EmaSdH_Li-8ESiQcfflZQNQCLcB/s640/Warcraft.jpg" width="640" /></a></div>
Film, którego nie spodziewałabym się obejrzeć. Film, którego
kompletnie nie planowałam obejrzeć. A jednak trafiłam przez totalny
przypadek na salę kinową i miałam tę niebywałą okazję przyjrzeć się
produkcji na podstawie gry stworzonej przez studio Blizzard. Jeżeli ktoś
z Was także jest fanem tego uniwersum to nie bijcie, bo oceniam film
jako totalny laik, który z tym światem nie ma nic wspólnego. Nic więcej.
Nie znam historii, nie znam postaci, nie wiem z czym to się je. Po
prostu obejrzałam film.<br />
<h5 style="text-align: center;">
<span style="text-decoration: underline;"><b>FABUŁA</b></span></h5>
To, co mnie urzekło, to dokładne przedstawienie świata i zarysowanie
całej historii. Bardzo często produkcje, które oparte są na książkach,
grach, jakichkolwiek publikacjach mają z tym problem i traktują
potencjalnego widza jako fana tytułu. Ja nim nie byłam w przypadku
Warcrafta, więc kompletnie nie wiedziałam z czym to się je. Film jednak
świetnie to przedstawił już od pierwszych sekund, kiedy to postrzegamy świat oczami orka, który opowiada nam, co takiego się wydarzyło i gdzie się znajdujemy.<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-4524551471610816892016-05-25T12:41:00.000+02:002016-05-25T12:41:23.107+02:00Jak nie zaryzykujesz, to nie dostaniesz!Jestem niepewna siebie. Zamknięta w czterech ścianach swojego umysłu,
ze swoimi widzi mi się, ze swoim podejściem do wielu rzeczy. A
jednocześnie otwarta na ludzi i bardzo przyjacielska. Nie wiem jednak
skąd mi się ta niepewność wzięła. Te miliony kompleksów. Ta
nieświadomość swoich umiejętności. Bo co ciekawe, swoją wartość znam i
wiem, że mogę wiele. Wiem, że mogę osiągnąć wszystko. Albo prawie
wszystko. Tylko jak przychodzi co do czego, to mam wrażenie, że mi się
nie uda. Że polegnę. Poniosę porażkę. A przecież nikt nie lubi
przegrywać. Od dziecka miałam problem z przegrywaniem, ale mój dzielny
tato od zawsze uczył mnie umiejętności przegrywania. Kilka porażek
przekształciłam w sukces i uważam, że bardzo dobrze, że początkowo
zderzyłam się ze ścianą. Dzięki temu zyskałam trochę pokory.<br />
<br />
Żyję
też w przeświadczeniu, że dostaję to, czego chcę. W 90% przypadków tak
właśnie jest, bo nie odpuszczam łatwo i jeżeli na czymś bardzo mi
zależy, to dążę do celu i walczę o swoje. W końcu zodiakalny lew do
czegoś zobowiązuje. Zresztą przez te wszystkie lata doszłam do wniosku,
że wolę walczyć i potem się na czymś przejechać, niż od razu sobie
odpuścić a potem przez długi, długi czas żałować, że czegoś nie zrobiłam
i pluć sobie w brodę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-AJ2fgRaAaJw/V0WBJXJF4zI/AAAAAAAAD2g/rDMSb5Z7VokaRF4FBQ16ruLESiIUrUswwCLcB/s1600/Jak-nie-zaryzykujesz-to-nie-dostaniesz-.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-AJ2fgRaAaJw/V0WBJXJF4zI/AAAAAAAAD2g/rDMSb5Z7VokaRF4FBQ16ruLESiIUrUswwCLcB/s640/Jak-nie-zaryzykujesz-to-nie-dostaniesz-.jpg" width="640" /> </a></div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-26350253207489445582016-05-17T09:37:00.004+02:002016-05-17T09:37:30.108+02:00Jak robić reklamę w vlogosferze?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-3pNIIH3CcGo/VzrKHse9WjI/AAAAAAAAD2Q/fNuq8f6K8ns0Vra1rDQW1Pcp_Yr7-9pSACLcB/s1600/GFDarwin.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://3.bp.blogspot.com/-3pNIIH3CcGo/VzrKHse9WjI/AAAAAAAAD2Q/fNuq8f6K8ns0Vra1rDQW1Pcp_Yr7-9pSACLcB/s640/GFDarwin.jpg" width="640" /></a></div>
Dzisiaj będzie krótko, zwięźle i na temat. O dziwo, bo jednak zazwyczaj
się troszkę rozpisuję. Dzisiaj jednak pokażę Wam, jak robić reklamę w
vlogosferze. Wiecie, a może nie wiecie: studiuję zaocznie zarządzanie
marketingiem i sprzedażą. Zagadnienia marketingu interesują mnie coraz
bardziej, a tym bardziej zagadnienia z zakresu marketingu internetowego i
angażowanie w promocję blogerów i vlogerów. Mówię tutaj o fajnej,
kreatywnej, angażującej promocji, która przynosi skutek. A nie jedynie
jest, bo jest. Wczoraj wpadłam na idealny przykład tego, jak powinno się
robić promocję w internecie. Korzystając z możliwości, jakie mogą
zaoferować ciekawi twórcy. I przykład, który Wam dzisiaj przedstawiam,
to w moim mniemaniu przykład idealnie zainwestowanych pieniążków, bo
reklama jest po prostu rewelacyjna. I przede wszystkim nienachalna. <br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-89321595065384278082016-05-13T08:44:00.004+02:002016-05-13T08:44:57.746+02:00Blogerze, nie odmawiaj!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-ale8RiRKD-M/VzV3zHG4wxI/AAAAAAAAD2A/VuFn1BA1aSkqvysuN1_PV4uDxxjcmoOrQCLcB/s1600/Blogerze-nie-odmawiaj.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-ale8RiRKD-M/VzV3zHG4wxI/AAAAAAAAD2A/VuFn1BA1aSkqvysuN1_PV4uDxxjcmoOrQCLcB/s640/Blogerze-nie-odmawiaj.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Jeżeli śledzicie Social Media związane z blogosferą i jesteście na
bieżąco, to świetnie zdajecie sobie sprawę, że we wczorajsze, bardzo
przyjemne popołudnie rozpętała się tzw. "gównoburza". Stwierdziłam, że
sama mam coś od siebie do dodania i wykorzystam swojego bloga, by się w
temacie wypowiedzieć i dodać swoje 3 grosze. A co! Wolno mi! :)<br />
Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każdy z Was jest na czasie i nie każdy
musi zdawać sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. Tak więc zacytuję za
niejaką Martyną Kaczmarek, prezes fundacji Dzień Dla Życia:<br />
<blockquote>
Właśnie
otrzymałam informacje, że za wpis znanej blogerki o kampanii społecznej
robionej przez nas w 100% non-profit możemy zapłacić 17 000 zł (sic!).<br />
Na koncie fundacji mamy 3000 zł. To jak - brać kredyt czy pozastanawiać się na Wisłą przy piwku dokąd ten świat zmierza?<br />
<a class="_58cn" data-ft="{"tn":"*N","type":104}" data-mce-href="https://www.facebook.com/hashtag/szokiniedowierzanie?source=feed_text&story_id=1340156292668251" href="https://www.facebook.com/hashtag/szokiniedowierzanie?source=feed_text&story_id=1340156292668251"><span class="_58cl">#</span><span class="_58cm">szokiniedowierzanie</span></a><span class="text_exposed_show"><br /> <a class="_58cn" data-ft="{"tn":"*N","type":104}" data-mce-href="https://www.facebook.com/hashtag/zahajsfundacjibaluj?source=feed_text&story_id=1340156292668251" href="https://www.facebook.com/hashtag/zahajsfundacjibaluj?source=feed_text&story_id=1340156292668251"><span class="_58cl">#</span><span class="_58cm">zahajsfundacjibaluj</span></a></span></blockquote>
Dokładnie
ten jeden wpis rozpętał burzę, znalazł zwolenników dziewczyny, którzy
stanęli za nią murem i stanęli przeciwko blogerce, ale znalazł też głosy
oburzenia, które stwierdziły, że to blogerka miała rację i po kiego
grzyba wyciągane są takie kwestie na światło dzienne, w szczególności,
że chwilę później, Martyna na pytanie "<span data-ft="{"tn":"K"}"><span class="UFICommentBody">17 tysięcy? Blogerka? Ile ma fakultetòw, kursów i/lub tytułów naukowych? Czy to jednak przerost formy nad treścią?</span></span>" napisała:<br />
<blockquote>
<span data-ft="{"tn":"K"}"><span class="UFICommentBody">Ma
x tysięcy wiernych, młodych, zakompleksionych przez realia jakie
narzucają nam media obserwatorek które myślą że jak się pomalują tak jak
ona będą lepsze, bardziej wartościowe. Takie wzorce do naśladowania
mamy aktualnie. </span></span></blockquote>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-2717102174048248052016-05-10T10:51:00.003+02:002016-05-10T10:51:49.470+02:00Przegląd literatury #9<div style="text-align: left;">
Czas na kolejny Przegląd Literatury. To już
dziewiąta edycja, w której opowiadam troszeczkę na temat nowszych
publikacji. Dwie książki od Wydawnictwa MAG – Pani Noc, Cassandy Clare
oraz Cienie Tożsamości, Brandona Sandersona, od Wydawnictwa Znak
Tańczymy już tylko w zaduszki, Szymona Opryszczka oraz Marii Hawranek,
od Wydawnictwa Otwarte Vernon Subutex, Virginie Despentes oraz od
Wydawnictwa Colorful Media, Business English Magazine.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-HmoTU5NyGB8/VzGhByaz1rI/AAAAAAAAD1w/3vPGP7w9KLsJXAlFQ1ilfwGTTDQwP4xYQCLcB/s1600/Przegl%25C4%2585d-Literatury.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-HmoTU5NyGB8/VzGhByaz1rI/AAAAAAAAD1w/3vPGP7w9KLsJXAlFQ1ilfwGTTDQwP4xYQCLcB/s640/Przegl%25C4%2585d-Literatury.jpg" width="640" /></a></div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
</h3>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-15847036965781716532016-04-06T12:29:00.001+02:002016-04-06T12:29:31.962+02:00Twoja niezwykła podróż. 100 najpiękniejszych miejsc na świecie.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-WoncTBm0XK4/VwTk8daZj6I/AAAAAAAAD1c/eE9NrCILBGItvY2WeCXL33fjA_x77WCwQ/s1600/Twoja-niezwyk%25C5%2582a-podr%25C3%25B3%25C5%25BC.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="230" src="https://3.bp.blogspot.com/-WoncTBm0XK4/VwTk8daZj6I/AAAAAAAAD1c/eE9NrCILBGItvY2WeCXL33fjA_x77WCwQ/s640/Twoja-niezwyk%25C5%2582a-podr%25C3%25B3%25C5%25BC.png" width="640" /></a></div>
<br />
Świat oszalał na punkcie kolorowanek dla dorosłych. Kwiaty, mandale,
zwierzęta, doodle. Do wyboru, do koloru. Każdy może znaleźć coś dla
siebie i każdy może dołączyć do tej niezwykle fascynującej zabawy.
Wydawnictwo SQN postanowiło dołożyć od siebie cegiełkę i wraz z The
Lonely Planet, które osobom siedzącym w tematach turystycznych jest
doskonale znane, wydało książkę <i>Twoja niezwykła podróż</i>, która
prezentuje 100 najpiękniejszych miejsc na świecie. W ten sposób do tych
wszystkich pięknych motywów dostępnych na rynku do kolorowania,
dołączyły m.in. Wieża Eiffla, Plac Czerwony, Rafa Koralowa, Alhambra czy
Wielki Mur Chiński. Budynki, zabytki, zwierzęta, przyroda.<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-73497996677336035662016-03-06T12:42:00.000+01:002016-03-06T12:42:14.766+01:00Przegląd literatury #8<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-krpp-fQ0lIw/VtwWtOSketI/AAAAAAAAD1E/V6up_j7yVcY/s1600/PrzegladLiteratury8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="500" src="https://3.bp.blogspot.com/-krpp-fQ0lIw/VtwWtOSketI/AAAAAAAAD1E/V6up_j7yVcY/s640/PrzegladLiteratury8.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Czas na kolejny przegląd literatury. Ostatnio mimo, że mam coraz więcej
obowiązków i spraw na głowie to też coraz więcej czytam, koloruję i się
uczę, więc czas zebrać to wszystko do kupy i co nieco Wam na ten temat
wspomnieć ;)<br />
<br />
<h4 data-mce-style="text-align: center;" style="text-align: center;">
<b>Stop Prawa - Brandon Sanderson</b></h4>
Bałam
się tej książki. Oj jak ja się jej bałam. Trylogia Z mgły zrodzonego
była fenomenalna - przede wszystkim porywająca. Zastanawiałam się więc
jak to będzie 300 lat później i czy autor przez przypadek nie popłynie
za bardzo i nie przygotuje czegoś miałkiego, czegoś, czego praktycznie
nie da się czytać. Zawsze to powtarzam i powtórzę to raz jeszcze: jak ja
uwielbiam się w takich sytuacjach mylić. Stop prawa jest świetny i
chociaż brakowało mi ulubionych postaci i odczuwałam pustkę po ich
utracie, bardzo szybko przyzwyczaiłam się do nowych bohaterów i tego, co
oferują czytelnikowi.<br />
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-26002274601399769922016-02-27T17:59:00.001+01:002016-02-27T17:59:41.795+01:00Jestem wstanie zrozumieć rodziców, którzy mordują swoje dzieci<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-G04EKq5b4fE/VtHVyGN462I/AAAAAAAAD00/BTkHEcMJkGM/s1600/Jestem-wstanie-zrozumie%25C4%2587-rodzic%25C3%25B3w-kt%25C3%25B3rzy-morduj%25C4%2585-swoje-dzieci.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="346" src="https://1.bp.blogspot.com/-G04EKq5b4fE/VtHVyGN462I/AAAAAAAAD00/BTkHEcMJkGM/s640/Jestem-wstanie-zrozumie%25C4%2587-rodzic%25C3%25B3w-kt%25C3%25B3rzy-morduj%25C4%2585-swoje-dzieci.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Poprzedni weekend był zwariowany, pełen kontaktów z ludźmi i pełen
przemyśleń. Z jednej strony działo się niewiele, z drugiej strony szok
mieszał się z radością, zmęczeniem, nerwami i dalszą radością. Rzadko
kiedy piszę Wam na bieżąco 'streszczenia' z mojego życia. Kiedy już coś
piszę, to albo jest to kwestia, która mocno mnie rusza i którą chcę
omówić, albo jest to jakiś mój wyjazd i na łamach bloga przedstawiam
fotorelację z jego przebiegu. Dzisiaj jednak będzie inaczej i opowiem
Wam o ludziach, których spotkałam na swojej drodze tydzień temu.<br />
<h5 data-mce-style="text-align: center;" style="text-align: center;">
<b>Jestem wstanie zrozumieć rodziców,<br /> którzy mordują swoje dzieci </b></h5>
<h2 style="text-align: center;">
</h2>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
<h5 data-mce-style="text-align: center;" style="text-align: center;">
<b> </b></h5>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-24102863035634798432016-02-05T09:05:00.001+01:002016-02-05T09:05:10.675+01:00Granada – pierwszy krok ku spełnieniu marzeń<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-xsoI26bQY-c/VrRXZykWKyI/AAAAAAAAD0g/hV95bwkEQSw/s1600/Granada-16.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-xsoI26bQY-c/VrRXZykWKyI/AAAAAAAAD0g/hV95bwkEQSw/s640/Granada-16.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
To jest tekst, do którego zbieram się od 4 miesięcy. SŁOWNIE:
CZTERECH MIESIĘCY. Nie wiem dlaczego do tej pory nie potrafiłam nic
napisać, dlaczego nie potrafiłam usiąść do zdjęć i przygotować ich pod
publikację na blogu. Chciałabym znać odpowiedzi, ale ich nie znam.
Lenistwo? Niechęć? Tęsknota? Pewnie wszystkiego po trochu się zebrało i
tym sposobem dopiero na przełomie stycznia/lutego będę Wam pisać o
podróży, która miała miejsce w dniach 21-25.09.2015r.<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Pamiętacie,
że działam w kole naukowym? Mimo, że zakończyłam edukację na mojej
uczelni, nadal się tam udzielam, a co więcej, jestem jego
przewodniczącą. W ubiegłym roku odbyła się już ósma edycja projektu IDSE
- Integracyjnych Dni Studentów Europy, w ramach których <a data-mce-href="http://www.itaka.pl/nasze-kierunki/hiszpania.html" href="http://www.itaka.pl/nasze-kierunki/hiszpania.html" target="_blank"><span data-mce-style="color: #ff0000;" style="color: red;">wybraliśmy się do Hiszpanii</span></a>,
a właściwie na jej południe - do pięknej Andaluzji. Lot Wrocław -
Málaga trwał bardzo krótko i po kilku godzinach wyszliśmy na hiszpańskie
ziemie, które okazały się bardzo górzystymi i bardzo gorącymi ziemiami.
Nasz, polski wrzesień był już nieco chłodnawy. Tam oscylowaliśmy wokół
37 stopni Celsjusza w słońcu ;) </div>
<h2 style="text-align: center;">
<a href="http://www.wredotek.pl/">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a></h2>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-77957815292074926342016-01-17T18:17:00.002+01:002016-01-17T18:17:34.671+01:00Bohater wieków - Brandon Sanderson | Szamański Blues - Aneta Jadowska<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-UmX6jcNBjUs/VpvMdOPilwI/AAAAAAAAD0Q/fi1iOz8YZdk/s1600/Jadowska%2BSanderson.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-UmX6jcNBjUs/VpvMdOPilwI/AAAAAAAAD0Q/fi1iOz8YZdk/s640/Jadowska%2BSanderson.jpg" width="640" /> </a></div>
Znów udało mi się wrócić do świata wykreowanego przez Brandona
Sandersona i po raz kolejny mnie zachwycił. Świat, który stworzył jest
tak kompletny i tak ciekawy, że nie potrafię oderwać się od lektury. I
chociaż znalazł się jeden odważny, który zdradził mi zakończenie
książki, chociaż przez totalny przypadek, to książkę nadal czytało się
znakomicie i autor tak bardzo namieszał, że chociaż wiedziałam mniej
więcej co się wydarzy, nadal czułam ogromne zaskoczenie po skończeniu
lektury.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nie dzieje się dobrze w Luthadel. Vin rozpoczęła coś, na
co nie ma wpływu i na dobrą sprawę nigdy nie miała. Przy jej boku nadal
stoi Elend, który pomaga jej walczyć z ciemnością. Oboje próbują
uratować tak wielu ludzi, jak tylko się da, oboje starają się zapobiec
najgorszemu. Bo koniec świata to nie jest zwykła mrzonka. To realne
zagrożenie, którego wielu nie rozumie. Ale Vin walczy i pozostali
bohaterowie, tak bardzo uwielbiani w poprzednich tomach także. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<a href="http://yosoymorena.pl/" style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: xx-large; line-height: 19px;">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-50412912960986551482016-01-06T16:44:00.001+01:002016-01-06T16:44:47.512+01:00Nowy rok, nowa ja, nowy bullshit!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-S-Bao9v0_Ac/Vo00lN1q8LI/AAAAAAAADz8/1fhjHriq500/s1600/Nowy%2Brok%252C%2Bnowa%2Bja%252C%2Bnowy%2Bbullshit%2521.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="290" src="http://4.bp.blogspot.com/-S-Bao9v0_Ac/Vo00lN1q8LI/AAAAAAAADz8/1fhjHriq500/s320/Nowy%2Brok%252C%2Bnowa%2Bja%252C%2Bnowy%2Bbullshit%2521.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Nadszedł nowy rok. Kolejny. Ten poprzedni minął mi tak szybko, że
nawet nie wiem kiedy. Z jednej strony dobrze, bo chciałam, żeby już się
skończył a z drugiej strony mógłby trwać w nieskończoność. To w 2015
roku spotkałam się z moimi miśkami, to w 2015 roku pojeździłam sobie
między Łodzią, Krosnem a Warszawą, to w 2015 roku spełniło się moje
marzenie i znalazłam się w Hiszpanii. To był rok jednej wielkiej
sinusoidy, w której raz byłam na szczycie a raz na samym dnie. Ten rok
ma być inny, lepszy. Grożą mi upadki, bez nich się nie obędzie, ale
wierzę, że będzie lepiej, że wszystko się jakoś poukłada.<br />
<h6 data-mce-style="text-align: center;" style="text-align: center;">
<b>Pieprzyć postanowienia noworoczne</b></h6>
Z
tym, że ten rok zaczęłam troszkę inaczej, niż każdy poprzedni. A może
nie inaczej a z innym nastawieniem. Rok w rok planowałam sobie co zrobię
przez kolejne 365 dni. Tylko, że niewiele z tego wychodziło, bo to nie o
to tak naprawdę chodzi w tym wszystkim. Jeżeli nie mamy ochoty na
zmiany, to nic nam nie pomoże. Nie zaczniemy od jutra, nie zaczniemy od
poniedziałku, nie zaczniemy od kolejnego miesiąca, czy nowego roku. I
tak rok po roku przesuwałam swoje postanowienia i mówiłam, że tym razem
mi się jednak uda, że teraz jest odpowiedni czas i tym razem będzie tak,
jak miało być rok temu. Tylko, że ja sama na te zmiany nie byłam
gotowa, więc zawsze kończyły się porażką, albo wypełniałam je w iluś tam
procentach. Bo grunt to chcieć i zwyczajnie zacząć działać. To nie
zmiana ostatniej cyferki w dacie wprowadzi zmiany w naszym życiu a
właśnie my sami.<br />
<br />
<a href="http://yosoymorena.pl/" style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: xx-large; line-height: 19px;">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-66602865499153137342016-01-02T19:31:00.002+01:002016-01-02T19:31:53.992+01:00iFiszki+ angielskiJakiś czas temu, wydawnictwo Edgard udostępniło mi część swoich kursów
na Androida. Miałam za zadanie je przetestować i dać znać swoim
czytelnikom jak się sprawują i na ile mi się spodobały. Przyszedł
wreszcie ten magiczny czas i opowiem Wam co nieco na temat aplikacji na
Androida – iFiszki +, z którą można uczyć się na razie czterech języków
obcych: angielskiego, hiszpańskiego, niemieckiego oraz włoskiego. U mnie
padło na język angielski i 13 dostępnych w ramach aplikacji kursów.
Kursy obejmują poziomy językowe od A0 aż do C2, więc każdy może znaleźć
coś odpowiedniego dla siebie. Cena kursów także się waha od 9,99 do
14,99zł. Doszłam do wniosku, że nie będę uczyła się wszystkiego na raz,
bo nie nauczę się niczego i wyjdzie z tego jeden wielki bałagan i ani ja
nic z tego nie wyniosę, ani Wy się niczego nie dowiecie na temat
aplikacji, dlatego też na pierwszy rzut skusiłam się na Angielski dla
średniozaawansowanych 1 – Życie codzienne (B1-B2). Tak na rozgrzewkę, co
by zbyt trudno nie było, ale też żeby się nie cofać do początków
nauki, no i móc być obiektywną w kwestii kursu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-_8Du63Nwt0Y/VogXYe9F_7I/AAAAAAAADzs/uQ2JtNcs4-w/s1600/iFiszki%2B%252B%2Bangielski.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-_8Du63Nwt0Y/VogXYe9F_7I/AAAAAAAADzs/uQ2JtNcs4-w/s640/iFiszki%2B%252B%2Bangielski.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<a href="http://yosoymorena.pl/" style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: xx-large; line-height: 19px;">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-31837396117579728812015-12-23T20:51:00.001+01:002015-12-23T20:51:26.450+01:00Przegląd literatury #7<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-XsI6ihxXnYU/Vnr7IiYNxtI/AAAAAAAADzc/vtk-jCODBis/s1600/Przegl%25C4%2585d%2Bliteratury.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-XsI6ihxXnYU/Vnr7IiYNxtI/AAAAAAAADzc/vtk-jCODBis/s640/Przegl%25C4%2585d%2Bliteratury.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Oj listopad był intensywny pod względem czytelniczym. Trafiło do mnie
kilka świetnych tytułów, sięgnęłam też po kilka, które dłuższy czas
zalegały mi na półce i ostatecznie przeczytałam 10 książek. Dlatego mam o
czym pisać i dlatego dzisiaj kilka fajnych pozycji Wam przedstawię.
Jeżeli interesują Was wszystkie przeczytane przeze mnie książki to
zapraszam<a data-mce-href="https://www.youtube.com/watch?v=maNhy-kQOzA" href="https://www.youtube.com/watch?v=maNhy-kQOzA" rel="nofollow" target="_blank"><span data-mce-style="color: #ff0000;" style="color: red;"> TUTAJ</span></a>, na mój kanał na YouTube, na którym opowiedziałam o stosiku z listopada właśnie :)<br />
A teraz po kolei co ciekawsze, przeczytane przeze mnie tytuły:<br />
<br />
<br />
<a href="http://yosoymorena.pl/" style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: xx-large; line-height: 19px;">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a><br />
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2530715461992879068.post-47079889525533861812015-12-10T16:59:00.000+01:002015-12-10T16:59:14.070+01:00Życie z depresją<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-aRRyysU0WEk/VmmgRffWD5I/AAAAAAAADzM/7DYWlI1NJwg/s1600/%25C5%25BBycie%2Bz%2Bdepresj%25C4%2585.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="356" src="http://2.bp.blogspot.com/-aRRyysU0WEk/VmmgRffWD5I/AAAAAAAADzM/7DYWlI1NJwg/s640/%25C5%25BBycie%2Bz%2Bdepresj%25C4%2585.png" width="640" /></a></div>
<br />
Dzisiaj krótko aczkolwiek wydaje mi się, że bardzo treściwie.
Przynajmniej mam taką nadzieję. Życie z depresją. Ciężki temat i bardzo
często niezrozumiały przez tych, których depresja nigdy nie dotknęła.
Sama przez całe życie też troszeczkę umniejszałam ten problem i co roku,
kiedy nadchodziła jesień żartowałam, że to ten okres, kiedy popadam w
depresję. Bo jest mi źle, bo nic mi się nie chce. Ale to nigdy nie była
depresja. Po prostu jestem ciepłolubnym stworzeniem i jesień z zimą mi
nie służą. Tyle. Koniec historii.<br />
<br />
<a href="http://yosoymorena.pl/" style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: xx-large; line-height: 19px;">BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.</a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14508524292506777124noreply@blogger.com0