29 października 2015

Książek przybywa, półki się uginają #3


Tak sobie siedzę w swoim pokoju, otoczona przez te wszystkie cudne książki i zastanawia mnie jedno... a właściwie dwie rzeczy. Skąd ich tu tyle i kiedy ja je wszystkie przeczytam. Pal licho kiedy, bo książki mi się nie przeterminują, więc właściwie mogą chwilę na mnie poczekać, ale odpowiednie pytanie to skąd ich tu tyle. Ja wiem, że sporo książek przygarniam i wiem, że nie wszystkie jestem wstanie na bieżąco czytać, ale dopiero stosiki, które przygotowuję i które wszyscy książkoholicy tak bardzo uwielbiają, uświadamiają mi, ile książek do mnie przybywa. A tak naprawdę to i tak nie są wszystkie tytuły, bo część znalazła nowe, mam nadzieję, że kochające domy a część jest wypożyczona. Dlatego też na zdjęciu poniżej znajdziecie większą część prawie rocznych moim zbiorów - wiem, że ilość nie musi powalać, bo niektórzy zbierają tyle tytułów w kwartał, albo i krócej, ale mnie zwyczajnie cieszy, że ten stosik, po 10 miesiącach nie jest trzy razy większy, bo wiem do czego jestem zdolna :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz