30 sierpnia 2012

LITERATURA: Zapowiedzi wydawnicze pierwszej połowy września!

Krok do szczęścia, Anna Ficner-Ogonowska [05.09]

 Jeszcze tylko jeden krok do szczęścia!

Krok do szczęścia to mądra i pełna ciepła powieść o tym, że życie nigdy nie przestaje nas zaskakiwać i że nic nie dzieje się bez przyczyny. We wszystkim znajduje się ziarenko dobra, wystarczy je tylko dostrzec i zrobić ten pierwszy krok.

Hania przygotowuje się do ślubu Dominiki. Ten radosny czas przywołuje wspomnienia z jej własnego ślubu i tragedii, która wydarzyła się następnego dnia. Dzięki miłości i wsparciu pani Irenki, Dominiki i Mikołaja Hania wreszcie odważy się wrócić myślami do tamtych dni, nie po to jednak, by rozpamiętywać stratę, ale by pogodzić się z tym, że życie płynie dalej. Mikołaj zaś odkryje, że najtrudniej jest rywalizować ze wspomnieniami Hani o nieżyjącym mężu i że walka o jej uczucie jeszcze się nie zakończyła.
Na światło dzienne wychodzi w dodatku rodzinna tajemnica z przeszłości. Niespodzianki zaczynają się mnożyć. Wkrótce w życiu Hani pojawi się bliska osoba, o której istnieniu nie miała dotąd pojęcia i przez którą musi na nowo zbudować obraz własnej rodziny. 

Johnny Depp. Sekretne życie, Nigel Goodall [05.09]

"Tajemnicą siły Johnny'ego Deppa jest to, że nigdy nie bał się być inny niż reszta gwiazd w Hollywood. Inny w stopniu wystarczającym, by być sobą."
Tomasz Raczek

Najnowsza biografia Johnny'ego Deppa zdradza kulisy powstawania filmów, w których wystąpił oraz najciekawsze sekrety z życia aktora.

Johnny Depp:
* nie znosi oglądać filmów, w których zagrał
* ma w swoich żyłach indiańską krew
* jest ulubionym aktorem mistrza czarnego humoru Tima Burtona
* otrzymał trzy nominacje do Oscara i siedem do Złotego Globu
* wziął udział w kilku teledyskach, m.in. Toma Petty'ego, The Lemonheads, Shane'a MacGowana i zespołu The Pogues
* gościnnie wystąpił na scenie jako gitarzysta m.in. z Oasis, Iggym Popem, Marilynem Mansonem, Vanessą Paradis
* twierdzi, że gdyby nie był aktorem, pisałby muzykę lub malował obrazy

Amerykański Wampir, J. R. Rain [05.09]

Kim jest Luna? Matką, żoną, prywatnym detektywem - oraz wampirem. Przed sześcioma laty Samantha Moon, pracownica federalnego urzędu, była zwykłą kobietą, mieszkała na przedmieściu i woziła dzieci na treningi. Nagle jedno niespodziewane, nieprawdopodobne wydarzenie - atak wampira - zmieniło jej życie na zawsze. A "zawsze" to bardzo długo dla kogoś, kto nie może umrzeć...

Samantha Moon odbywa nieoczekiwaną, ale niezwykle przejmującą rozmowę z pięcioletnią Maddie, która zaginęła trzy miesiące wcześniej. Jako rasowy detektyw natychmiast podejmuje trop, wykorzystując cały arsenał środków - w tym swoje zdolności parapsychologiczne, z dnia na dzień coraz silniejsze - aby odnaleźć dziewczynkę, zanim będzie za późno. Śledztwo ujawnia całą serię przerażających faktów, lecz bledną one w porównaniu z nagłym nieszczęściem, które spada na rodzinę Samanthy. Kiedy wszystkie środki zawodzą, musi ona dokonać ostatecznego wyboru pomiędzy życiem a śmiercią...

J.R. Rain - niegdyś prywatny detektyw, zajmuje się zawodowo powieściopisarstwem. Mieszka w małym domku na małej wyspie w towarzystwie małego, obdarzonego przez naturę dużym temperamentem, pieska Sadie.

Spójrz mi w oczy, Lisa Scottoline [04.09]

A gdyby okazało się, że twoje dziecko należy do kogoś innego?

Pewnego dnia Ellen Gleeson znajduje w skrzynce pocztowej ulotkę "Czy widziałeś to dziecko?". Początkowo nie zwraca na nią większej uwagi i zamierza ją nawet wyrzucić, ale coś nie daje jej spokoju, zmusza, by spojrzeć na nią jeszcze raz. Widok mrozi jej krew w żyłach. Chłopiec z ulotki wygląda dokładnie tak samo jak jej adoptowany synek, Will. Rozum podpowiada jej, żeby zignorować całą sprawę, skoro adopcja została przeprowadzona całkowicie legalnie. Ale Ellen jest dziennikarką i nie potrafi przestać myśleć o tym zdjęciu. Musi odkryć prawdę, choć wciąż nie potrafi sobie odpowiedzieć na pytanie, co zrobi, jeśli okaże się, że Will to rzeczywiście uprowadzony chłopiec? Odda go jego biologicznym rodzicom czy spróbuje przy sobie zatrzymać? Ellen podejmuje bolesną decyzję o podjęciu prywatnego śledztwa i krok po kroku zaczyna odkrywać kolejne tropy, które na zawsze powinny pozostać tajemnicą. A kiedy niebezpiecznie zbliża się do prawdy, okazuje się, że stawką może być jej życie - i życie synka, którego tak bardzo kocha...

Muzeum porzuconych sekretów, Oksana Zabużko [05.09]


Książka o miłości, pamięci i tożsamości. Epopeja, jakiej Ukraina jeszcze nie miała.
Silna, niezależna kobieta, niemająca zamiaru jedynie przytakiwać mężczyznom, poddawać się ich woli i rezygnować z prawdziwej miłości. Dwaj równie silni mężczyźni, ale - co ciekawe - empatyczni i gotowi na relacje będące zaprzeczeniem tradycyjnego patriarchatu. Jak potoczą się ich losy? Czy Ukraina ostatniego stulecia skrywa przed nami jeszcze wiele tajemnic?
Zabużko zabiera czytelnika w podróż w czasie i przestrzeni - od wschodu Ukrainy po Galicję, od międzywojnia aż do współczesności. Kijowska dziennikarka Daryna Hoszczynska, pochodzący ze Lwowa antykwariusz Adrian Watamaniuk oraz żołnierz UPA Adrian Ortynski to postacie, które jako główne (choć niejedyne) poprowadzą nas przez zakamarki pamięci narodowej, zbiorowej i indywidualnej, mało tego - podzielonej jeszcze na damską i męską, emocjonalną i faktograficzną. Będą przekonywać, że historię można interpretować wielorako i że nikt nie ma monopolu na prawdę.

Muszę przyznać, że żadna z pozycji, które mają być wydane w pierwszej połowie września mnie nie zachwyciła. Druga połowa miesiąca (moim skromnym zdaniem) jest o wiele bardziej obfitująca w nowe tytuły. A jakie jest Wasze zdanie?

28 sierpnia 2012

JĘZYKI: Fast track to CAE

grafika
Fast track to CAE
Trochę czasu minęło od poprzedniego postu. Stwierdziłam, że czas najwyższy dać Wam znak życia ;) Długo się zbierałam do napisania tego postu, ale wreszcie się udało. Na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję kursu do j. angielskiego, który przygotowuje do egzaminu CAE, który planuję zdać za jakiś czas - bliżej jeszcze nieokreślony ;)

Kurs podzielony jest na dwie części. Pierwsza z nich to część czysto ćwiczeniowa, w której możemy trenować wszystkie umiejętności wymagane na egzaminie (no może poza speakingiem): reading, listening, writing oraz English in Use. Jest to zbiór ponad 1000 różnorodnych ćwiczeń, z którymi możemy przerobić zagadnienia z różnych dziedzin. Druga część, to część egzaminacyjna, dzięki której możemy poznać swój stopień przygotowania do egzaminu. Twórcy przygotowali cztery symulacje pełnego egzaminu. Oczywiście narzucone są również ograniczenia czasowe wykonywanych zadań - tak jak na egzaminie ;) 

Wszystkie lekcje kursu podzielone są w ten sam sposób. W kolejności: reading, vocabulary, English in use, language study, English in use, listening, writing. Oczywiście mają one swoje podrozdziały, więc każda z lekcji jest niezwykle obszerna. Z kursem na platformie pracuję już 48 dni a nadal nie jestem nawet w połowie całego kursu. Co prawda nie spędzam z nim bardzo intensywnego czasu i mogłabym zrobić w tym czasie troszkę więcej, ale i tak jestem zadowolona z postępów jakie robię. Rozumiem więcej zarówno kiedy czytam, jak i kiedy słucham. Rozwinęłam swoją znajomość phrasali, idiomów, kolokacji, z którymi mam odwieczny problem i moja pamięć płata mi figle w zapamiętywaniu ich. 

Dodatkowa pomoc ze strony systemu powtórek, który automatycznie wylicza kolejne dni do powtórki jest ogromna. Moim największym problemem w czasie samodzielnej nauki nie jest to, żeby usiąść i zacząć się uczyć, bo to, to akurat dla mnie sama przyjemność. Największy problem to powtarzanie danych partii materiału wystarczająco często, by ostatecznie trwale je zapamiętać. Tutaj nie muszę się martwić, bo program robi to za mnie, więc tylko siadam przed komputerem, przerabiam wyznaczone na dany dzień powtórki i zabieram się za nowy materiał, który również określam, w jak intensywnym trybie mam zamiar przerabiać. 

Minusy? Moim zdaniem największym jest to, że jest zbyt mało nagrań. Co prawda tutaj chodzi bardziej już o utrwalanie materiału i ćwiczenie go, ale jeżeli chodzi o mnie, to jest naprawdę wiele zwrotów, których nie znam, a których nagrania pomogłyby mi w zapamiętaniu i ulepszeniu wymowy. Z tym wiąże się również aspekt tłumaczenia słów i zwrotów. Tego również nie ma a przydałoby się, żeby nie musieć odstawiać programu na bok, w celu odszukania znaczenia słowa.


Podsumowując, kurs jest idealny i jak najbardziej mogę polecić go jako powtórkę materiału, jako utrwalenie zagadnień wymaganych do zdania egzaminu CAE oraz jako "ćwiczeniówkę" przed egzaminem. Na pewno nie pominiecie z nim wyćwiczenia żadnej z wcześniej przeze mnie wymienionych umiejętności i zaryzykuję również stwierdzenie, że po tak intensywnym przygotowaniu, CAE to będzie po prostu formalność. Kurs nieodpowiedni będzie tylko wtedy, jeżeli "od podstaw" będziecie chcieli przygotować się do tego egzaminu. Do tego potrzeba jednak jakiegoś przewodnika w postaci nauczyciela czy podręcznika....


Z kursu mogłam skorzystać dzięki firmie SuperMemo, za co bardzo serdecznie dziękuję!

26 sierpnia 2012

LITERATURA: Letnia włóczęga czyli Szwecja na wesoło, Fin Szekla

grafika
Tytuł: Letnia włóczęga czyli Szwecja na wesoło
Autor: Fin Szekla
Wydawca: Bernardinium
Ilość stron: 416
Książkę można nabyć w księgarni Gandalf

"Jesteś osobą o pogodnym usposobieniu, nie zapomniałeś jeszcze, co to są marzenia, cechuje Cię ciekawość świata, charakterystyczna dla osób młodych duchem, chciałbyś na parę godzin oderwać się od trosk i kłopotów życia codziennego, lubisz wakacje, słońce i morze?" Jeżeli posiadacie przynajmniej jedną z wymienionych cech, według autora jesteście idealnymi odbiorcami książki, która jest opowieścią o kilku urlopowych dniach spędzonych rodzinnie w słonecznym świecie szwedzkich, bałtyckich wysp, które nie przypominają Szwecji, jaką mamy w naszej wyobraźni. Jeżeli jednak nie udało Wam się zaznaczyć żadnej z wyżej wymienionych opcji, mimo wszystko warto udać się w tą książkową wyprawę. Może po niej staniecie się osobą, o której pisał autor. 

W głównych rolach występują: Zdzichu czyli Sylwia, Panna Misia czyli Monika, Lenon czyli Tynka czyli Justynka, Gustaw czyli Waldek, Bożena czyli matka karmiąca, Ciocia Dorocia czyli Dorota, Wujek Pioter czyli Piotr oraz Pasażer na gapę o którym sami będziecie musieli przeczytać. Wszystkie wymienione wyżej osoby to członkowie Kluby Wakacyjnej Przygody imienia Piotrusia Pana, podróżujący saabciem, kaszlakiem, rowerami oraz promami. To oni wprowadzają nas w świat Szwedzkich wysp, o których teoretycznie słyszał każdy, ale praktycznie nikt nic nie wie. 

Książka ta ma dwa oblicza: prywatno-rozrywkowe oraz naukowo-poznawcze. Już tłumaczę. W tym pierwszym poznajemy historie zabawne, dramatyczne a nawet tragiczne i nieprawdopodobne, dotyczące zwariowanej rodzinki, której członków wymieniłam w poprzednim akapicie. Czytamy o ich historiach związanych z przemieszczaniem się z miejsca na miejsce, nieustannie kończących się zapasach Nutelli, niszczeniu kolejnych ubrań czy zazdrosnych żonach. Drugie oblicze tyczy się poznawania przez nas Szwecji a właściwie jej wysp krok po kroku. Wspaniale opowiadane historie wujka Piotra sprawiają, że nie jest to nudna lektura i mimo, że przeżywałam wakacje razem z Klubem Wakacyjnej Przygody, nie odnosiłam wrażenia, że jest to kolejna lekcja historii z której mam ochotę uciec, żeby tylko zająć się czymś innym.

Dzięki tej lekturze poznałam kilka Szwedzkich miast, ich zabytki a także historię, która tak samo jak nasza bywała przez lata bardzo burzliwa. Lektura okazała się jeszcze lepsza dzięki zdjęciom a także scenkom rodzajowym, które znajdują się praktycznie na co drugiej stronie. W ten sposób mogłam jeszcze bardziej zatopić się w opowieściach i oczywiście zobaczyć te wszystkie przepiękne miejsca, o których mowa w książce.

"Letnia włóczęga... " pochłonęła mnie bez reszty - sama się zdziwiłam, że tak się stało. Ta szalona rodzinka odkryła przede mną tajemnice Szwecji o których nie miałam pojęcia. Sprawili, że sama mam ochotę wyjechać tam na wakacje rowerem, zbliżyć się do natury i zobaczyć na własne oczy to wszystko, co oni widzieli a także przeżyć to co oni przeżyli (no może poza pewnymi wjątkami). Polecam tę książkę każdemu. Jest to pozycja napisana lekkim piórem, która nie odstrasza a wręcz przyciąga no i poza niewątpliwą rozrywką możemy dowiedzieć się wielu ciekawostek na temat Szwecji.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Bernardinium:


22 sierpnia 2012

FILM: I że Cię nie opuszczę

grafika
Tytuł: I że Cię nie opuszczę
Reżyseria: Michael Sucsy
Produkcja: USA
Gatunek: Melodramat
Czas trwania:  1 godz. 44 min.

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kolejną historię przedstawioną na faktach. Paige i Leo są małżeństwem od kilku lat. Bardzo szczęśliwym małżeństwem. Z każdym kolejnym dniem uwielbiają siebie nawzajem jeszcze bardziej. Pewnego zimowego dnia mają wypadek samochodowy w wyniku którego Paige traci pamięć. Leo staje się dla niej obcym mężczyzną, bo ostatnie wspomnienia żony sięgają do czasu kiedy mieszkała jeszcze z rodzicami i miała innego narzeczonego. Leo stara się jak może, żeby odzyskać swoją lepszą połówkę a Paige czuje się zagubiona, bo znalazła się w świecie, którego nie zna i nie rozumie. 

Film mnie poruszył. Nie raz i nie dwa w czasie jego oglądania uroniłam łzy. Jest to bardzo wzruszająca historia, tym bardziej, że wydarzyła się naprawdę. Wyobraźcie sobie, że Wasz mąż czy żona traci pamięć i w szpitalu bierze Was za swojego lekarza. Nie pamięta tych wszystkich wspaniałych chwil, które dla Was są najpiękniejszymi w życiu. Chcecie pomóc, chcecie żeby pamięć Waszej lepszej połowy wróciła, ale ona czuje się po prostu zagubiona. Mieszka z obcą osobą, w obcym otoczeniu a jej mózg zatrzymał się w momencie, kiedy spotyka się z inną osobą. 

Film zmusił mnie do refleksji. Jak to by było żyć z osobą, która straciła pamięć? Z osobą która nie pamięta naszego wspólnego życia i nie pamięta, że kocha mnie tak mocno jak ja kocham ją? Z osobą, która nie pamięta swoich zwyczajów i codziennych zachowań, która każdego dnia uczy się siebie od nowa? 

Na pewno nie jest to łatwe i miałabym wiele wątpliwości czy uda się wrócić na właściwy tor i czy wszystko wróci do normy. Podejrzewam, że czułabym się tak samo zagubiona jak osoba, która straciła pamięć, dlatego nie życzę takiej sytuacji nawet najgorszemu wrogowi.

Moim zdaniem ta produkcja nie należy do największych dzieł współczesnej kinematografii, ale opowiada historię tak smutną, tak wzruszającą, tak cudowną i tak prawdziwą (w końcu każdemu mogłoby się to przytrafić), że na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę. Film skłania do refleksji i udowadnia, że powinniśmy doceniać to co mamy, bo nawet w chwilach, gdy jesteśmy w pełni szczęścia i nic więcej nie potrzebujemy, może się zdarzyć tragedia. Ciężko mi stwierdzić, czy każdemu film się spodoba, bo część na pewno stwierdzi, że to nie jest to - a to przez grającego główną rolę Channinga Tatuma a to przez coś jeszcze innego, ale moim zdaniem warto go obejrzeć. Nie spodoba się, to nie, w każdej chwili można wyłączyć, ale może okaże się "świetną rozrywką" i dobrze spędzonymi prawie dwoma godzinami ;)


Film można kupić w księgarni internetowej Gandalf

18 sierpnia 2012

Kobieta w lustrze, Eric-Emmanuel Schmitt

grafika
Tytuł: Kobieta w lustrze
Autor: Eric-Emmanuel Schmitt
Wydawca: Znak
Ilość stron: 464

Jakiś czas temu zajrzałam do biblioteki i ujrzałam na półce tą pozycję. Nie mogłam się powstrzymać i zabrałam ją ze sobą do domu. Wcześniej przeczytane książki Pana Schmitta bardzo mi się spodobały - no może poza "Kiki van Beethoven" - więc postanowiłam zaufać mu po raz kolejny.

Ponownie mamy do czynienia z opowiadaniami. Tym razem poznajemy trzy kobiety. Anne - uciekła z przed ołtarza, gdyż obcowanie z przyrodą było dla niej ważniejsze. Jest dziecinnie naiwna a przy tym niesamowicie inteligentna. Mimo braku wykształcenia kroczy obraną przez siebie ścieżką ku "Bogu" i jest bliżej niego niż ktokolwiek inny. Hanne - nieszczęśliwa w małżeństwie, walczy z presją posiadania dziecka, uzależniona od kupowania szklanych kul millefiori, z biegiem czasu coraz bardziej pochłania ją nowa metoda leczenia: psychoanaliza. Anny - współczesna gwiazda Hollywood, którą jest od wielu lat. Uzależniona od imprez do rana, wszelkiego rodzaju używek i seksu z każdym napotkanym mężczyzną. Po jednej z szalonych imprez trafia do szpitala, w którym poznaje Ethana, który od teraz ma zamiar być na każde jej życzenie. 

Wszystkie bohaterki różni nie tylko sytuacja w jakiej się znalazły, ale też czasy w których żyją. Pozornie nie powiązane ze sobą, tak naprawdę mają te same problemy i marzenia. Chcą się wydostać ze świata, w którym się znalazły i dążyć do spełnienia własnych marzeń. Każda z nich chce pozostawić za sobą to, co stworzył dla nich los i postawić na własne marzenia, nawet jeżeli dla innych okazałoby się to łamaniem konwenansów. 

Książka pochłonęła mnie całkowicie. Kreacje bohaterów po raz kolejny mnie zachwyciły i utwierdziłam się w przekonaniu, że warto sięgać po dzieła Schmitta. Nie są to tylko puste strony, które zapewniają przyjemnie spędzony czas, ale autor przekazuje nam wiele uniwersalnych wartości, a także skłania do refleksji nad własnym życiem - czy aby na pewno kroczymy tą właściwą ścieżką? Może powinniśmy coś zmienić? Może warto posłuchać swojego serce i wbrew wszystkim znakom na niebie i ziemi obrać tą wymarzoną drogę?!

Książka dostępna również w księgarni Gandalf

15 sierpnia 2012

Dajcie mi jednego z was, Jacek Getner

grafika
Tytuł: Dajcie mi jednego z was
Autor: Jacek Getner
Wydawca: Najlepszy Seler
Ilość stron: 164
Dzisiaj mam dla Was recenzję książki "Dajcie mi jednego z was" autorstwa Pana Jacka Getnera - scenarzysty „Daleko od noszy”, „Ale się kręci” a także twórcy dialogów do „ Klanu" a także do gry  „Wiedźmin 2".  Dodatkowo na swojej stronie internetowej publikuje opowiadania, kryminały, wiersze, sztuki oraz powieści p-f.

Książka przedstawia historię pozornie nieskomplikowaną i mało oryginalną. Czterech mężczyzn budzi się w brudnej celi, a jak się później okazuje, każdy z nich ma swoje przezwisko: Szczęściarz, Przystojniak, Kapral i Prorok. Oprócz przezwiska, każdy z nich przeżył wiele i ma bogatą historię, która doprowadziła ich do tego akurat miejsca. Jest także piąty bohater - Głos - początkowo jako tło, bo to on rozmawia z współwięźniami i wyjaśnia zaistniałą sytuację i to on próbuje przeprowadzić swoją osobistą zemstę za krzywdy, które zostały mu wyrządzone. Każdy z czwórki uwięzionych w mniejszym bądź większym stopniu przyczynił się do wielkiego nieszczęścia, jakim stało się życie Głosu.

Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła! Spodziewałam się przeciętnej historii z przeciętną fabułą, która albo mi się spodoba albo nie - i tyle! A co otrzymałam? Całkiem porywający kryminał z bardzo rozbudowaną fabułą i dobrze przemyślaną kompozycją - chodzi mi głównie o to, że nie jest to książka z zakończeniem do przewidzenia. Autor doskonale wszystko ułożył i przez większą część historii trzymał nas w niepewności - jak to się skończy, co z tego wszystkiego wyniknie, kto przeżyje, kto umrze, a może to wszystko okaże się jedynie snem? Na koniec zaserwował nam rozwiązanie całej zagadki, które wydaje mi się, że okazuje się zaskakujące - przynajmniej ja nie przewidziałam wszystkiego!

Niestety nie będzie tutaj tylko ochów i achów. Są też minusy! Co mi najbardziej przeszkadzało? Błędy. Jest ich całkiem sporo. Tak, w książkach zawsze (przeważnie) znajdują się jakieś drobne błędy, ale tutaj było ich całkiem sporo. Zazwyczaj przymykam na to oko i jakoś specjalnie nie zwracam na błędy uwagi, ale tutaj niestety one ją przykuły. A druga rzecz już o wiele mniej znacząca to samo wydanie książki. Zdecydowanie zasługuje ona na ładniejszą oprawę. Co prawda obrazek na jej okładce jest bardzo interesujący, bo nie powiem, że nie, ale rzeczy jak czcionka tytułu czy sam opis książki powinny zostać poprawione.

Podsumowując, książka bardzo mnie zaskoczyła. Historia jest dość krótka, bo zawarta na zaledwie 160 stronach, ale potrafi wciągnąć. Uważam, że zasługuje na całkowicie nowe, lepsze wydanie. Poprawienie oprawy graficznej (bo nie ukrywajmy, ale mimo wszystko wiele osób patrzy na okładki) i błędów w tekście, myślę że diametralnie zmieniłoby oblicze tej pozycji.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości autora. Dziękuję bardzo!


Baza recenzji Syndykatu Zbrodni w Bibliotece

14 sierpnia 2012

LITERATURA: Zapowiedzi wydawnicze drugiej połowy sierpnia!

Pożądane. Pretty Little Liars [22-08-2012]

Kolejny już tom popularnej serii "Pretty Little Liars"

CZAS ZACZĄĆ PRZEDSTAWIENIE.
A.

Podejrzany o zabójstwo Ali czeka w areszcie na proces. Wydawać by się mogło, że Emily, Spencer, Aria i Hanna wreszcie odetchną z ulgą. Jednak mama Alison składa publicznie zaskakujące oświadczenie, które rzuca cień na całą sprawę.
Jakie mroczne tajemnice ukrywa rodzina DiLaurentisów?

Gordon Ramsay. Na samym szczycie [17-08-2012]

Grodon Ramsay jest obecnie jednym z najbardziej interesujących szefów kuchni i bez wątpienia należy do pierwszej ligi gastronomii. Jego zadziwiający talent, imponująca osobowość i to, że zawsze pewnie stoi na nogach zaprowadziły go tam, gdzie jest - czyli na szczyty - i zjednały mu tysiące fanów na całym świecie.
Jego programy telewizyjne, takie jak "Koszmary kuchenne Ramsaya", czy "The F Word" ściągają przed ekrany tysiące widzów, którzy nie mogą się napatrzyć na tego kipiącego energią, elokwentnego czarodzieja garnka i patelni. Co kryje się za postacią tego kucharza w białym fartuchu, jak udało mu się wspiąć na wyżyny?
We wszechstronnej biografii czytamy o całym życiu Gordona Ramsaya, począwszy od blokowisk Glasgow i sielskich krajobrazów Stratfordu, aż do najbardziej wykwintnych i najdroższych restauracji świata. Dowiemy się również, jak Gordon uporał się z pomówieniami, które zagroziły rozdarciem jego świata i zniszczeniem imperium kulinarnego, które budował z takim mozołem.
Niekiedy śmieszna, niekiedy wzruszająca, biografia Ramsaya odkrywa sekrety i tragedie, które pomogły zbudować postać, wśród innych w swoim pokoleniu odnoszącą największe sukcesy.

Złe towarzystwo [27-08-2012]

Zdeprawowany świat bogaczy. Mroczne żądze. Niebezpieczne tajemnice

Nowojorski detektyw Dave Gurney ma dwa tygodnie na rozwiązanie zagadki brutalnego morderstwa. Żeby to zrobić, musi odkryć pilnie strzeżone sekrety niebotycznie bogatych lekarzy, prawników i kolekcjonerów dzieł sztuki. Wszystkie tropy się jednak urywają. Komuś bardzo zależy, by prawda nie wyszła na jaw. Próbując połączyć elementy układanki, Gurney odkryje mroczny świat i nowe znaczenie słowa „żądza”.

Złe towarzystwo zostało wydane w 11 krajach. To druga powieść Johna Verdona, autora bestsellerowej Wyliczanki. Idealna pozycja dla fanów „Podziemnego kręgu”, „8 mm” czy „Siedem”. Mroczny, wciągający thriller.


Afryka, moja miłość [22-08-2012]

Kolejne przygody Corinne Hofmann, autorki i bohaterki bestsellerowej "Białej Masajki". W książce opowiada o niezwykłej, obejmującej ponad siedemset kilometrów, pieszej wyprawie po namibijskiej krainie Koko oraz o powrocie do Kenii. Kraj, w którym wciąż mieszka Lketinga, jej były mąż, i cała jego rodzina, Corinne odwiedza z córką, Napirai. Dziewczyna jest w Kenii pierwszy raz od niemal dwudziestu lat, gdy wyjechała jako małe dziecko. Poznaje swą afrykańską rodzinę, przyrodnie rodzeństwo, odwiedza miejsca, gdzie żyła niegdyś jej matka...


Miejsce w słońcu [22-08-2012]

"Miejce w słońcu" to ósma powieść Lizy Marklund z serii kryminałów opowiadających o dziennikarce śledczej Annice Bengtzon.
Szwedzka rodzina z dziećmi zostaje uśpiona trującym gazem w swoim domu na hiszpańskiej riwierze. Annika Bengtzon z ramienia Kvillspressen ma śledzić dochodzenie na miejscu, w Marbelli. Choć zlecenie przyjmuje bardzo niechętnie, to tajemnicze morderstwo całkowicie ją pochłania. Szybko wpada na trop wiodący ją w kręgi celebrytów, sportowców i międzynarodowych finansistów. Wkrótce zostaje wciągnięta w niebezpieczną intrygę, gdzie w grę wchodzi pranie brudnych pieniędzy, handel kokainą i chęć zemsty za czyny z przeszłości...
" Miejsce w słońcu" jest bezpośrednią kontynuacją "Dożywocia".


Poznaj miasta w 48 godzin. Przewodnik [22-08-2012]

Wybierz się na weekendową wyprawę po najciekawszych metropoliach Europy i innych kontynentów. Zachwyć się wspaniałymi zabytkami Wenecji, poczuj klimat Moskwy, zakochaj się w Sewilli, Pradze, Amsterdamie i oczywiście Nowym Jorku. Poznaj wszystkie "must see" tych miejsc, zjedz w modnej knajpce, dowiedz się, gdzie najlepiej spędzić wieczór i nie wydać fortuny. Zobacz miasto oczami tych, którzy je sami odkrywali, i tych, co znają je jak własną kieszeń.


Czy któraś z tych pozycji zainteresowała Was? Ja chętnie sięgnęłabym po wszystkie z nich ;)

10 sierpnia 2012

LITERATURA: LA FURIA ROJA i jej sekrety!

grafika
Tytuł: Sekrety na Roja
Autor: Miguel Ángel Díaz
Wydawca: SQN
Ilość stron: 360
Książkę można nabyć w księgarni Gandalf
Myślę, że nie muszę przedstawiać Wam drużyny, która po 44 latach nareszcie sprawiła Hiszpanii radość. Wygrana mistrzostw Europy 2008, Mundialu w RPA 2010 i Mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie 2012r. to ich już historyczne osiągnięcia. Jako pierwsza drużyna zdobyła mistrzostwo Europy dwa razy z rzędu. I nie zapowiada się na ich upadek - oni chcą więcej!! La Roja przedstawia w tej książce kulisy drużyny, które w przeciągu kilku lat spisał i "posegregował" w rozdziałach Miguel Ángel Díaz - dziennikarz sportowy.

Jeżeli macie ochotę poznać chłopaków z drużyny, ich ksywki, zwyczaje, nawyki, codzienne życie w czasie mistrzostw - to ta książka jest jak najbardziej dla Was. Mamy okazję dowiedzieć się jak wyglądała ich droga do sukcesu, co pomiędzy kolejnymi meczami dzieje się w ich pokojach, jaka jest ich ulubiona rozrywka, jaką muzykę zapuszcza Dj Ramos, jak reagowali na sukcesy i porażki, jak przeżywali wszelkie kontuzje i narzucone diety, jakie żarty robią sobie na boisku i jakie łączą ich relacje z trenerami, wszelkimi współpracownikami i oczywiście z kolegami z drużyny. To wszystko i jeszcze więcej zapewnia nam to obowiązkowe kompendium wiedzy każdego kibica!

Przy tej lekturze spędziłam naprawdę fantastyczne chwile. Płakałam, śmiałam się i wtedy też płakałam, ale co najważniejsze - mogłam dowiedzieć się więcej o drużynie której kibicuję. Moim zdaniem jest to jedno z najlepszych źródeł, żeby poznać swoją ulubioną drużynę "od kuchni". Zazwyczaj nie mamy możliwości przeczytania ciekawostek czy anegdot, które z pozoru nic nie znaczą, ale dzięki tej lekturze dowiadujemy się, że to właśnie te nic nie znaczące historie wpłynęły na zespojenie drużyny i tak świetną ich grę! Zazwyczaj nie mamy też możliwości wstąpić do szatni naszej ulubionej drużyny a z tą pozycją miałam wrażenie, że jestem tam z nimi i przygotowuję się do meczu, a po nim "kradnę" piłki! ;)

Czytanie umilają nam 4 wkładki zdjęciowe na których oczywiście znajdziemy piłkarzy. Uwieczniono na nich momenty, które przechodzą do historii - zdobywane gole, radość ze zwycięstw a także treningi. Na końcu książki znajdziemy również dwa aneksy: jeden z rankingiem Castrola a drugi z listą meczy reprezentacji rozegranych od 2006 roku.

Podsumowując, książkę polecam każdemu! Nawet jeżeli nie jest się fanem zarówno drużyny jak i piłki nożnej, jestem pewna, że radość z tej książki będzie równie wielka i z wielką przyjemnością będziecie odkrywać to w jaki sposób La Roja "rozkochała w sobie cały świat futbolu". Dla fanów drużyny powinna być to lektura obowiązkowa, z której będą czerpać jeszcze większą przyjemność. Jeżeli chodzi o mnie, książka ląduje na mojej liście bestsellerów i z wielką przyjemnością będę do niej wracać - jestem pewna, że jeszcze nie raz ;)


Za książkę serdecznie dziękuję Panu Oskarowi i Wydawnictwu SQN


8 sierpnia 2012

PODSUMOWANIE: 34 PROWOKACYJNE PYTANIA [TAG]

Zostałam otagowana, z czego bardzo się cieszę, bo pytania są rewelacyjne - dziękuję Karolina - i w dzisiejszym poście znajdziecie odpowiedzi na postawione pytania! ;) Bez zbędnych wstępów rozpocznę:

1. Co mogę dziś zrobić, by osiągnąć jeden ze swoich celów?
Wziąć się za jego spełnianie. Wyłączyć przeglądarkę, zapomnieć o wszystkich niepotrzebnych czynnościach i zrobić to, co powinnam. Aktualnie skupiam się na językach, więc.... Paulaaaa idzie do książek! ;)

2. Kiedy jestem najbardziej produktywny?
To zależy. Najlepiej się czuję wtedy, gdy świeci słoneczko. Wtedy czuję, że mogę wszystko! Aczkolwiek zdarzają się dni szare, których nienawidzę, więc myślę, że rano najlepiej i najszybciej mi wszystko wychodzi.

3. Jak mogę naprawić relację z daną osobą?
Nigdy nie miałam większych problemów z innymi osobami. Jestem dość bezkonfliktową osobą i nie szukam guza za wszelką cenę - uważam, że rozmową można załatwić wszystko i dotychczas dobrze mi to wychodzi.

4. Jaką jedną rzecz mogę dziś zrobić, by sprawić sobie przyjemność?
Zadbać o moje ciało. Peelingi, maseczki, odżywki, balsamy. Brzmi banalnie? Często nie mam czasu na takie rzeczy, albo po prostu mi się nie chce, więc dzisiaj czas sprawić przyjemność mojej skórze i włosom ;)

5. Za jakie 5 rzeczy jestem najbardziej wdzięczny w swoim życiu?
Za rodzinę, za to że mam gdzie mieszkać, za to że mam co jeść, za to że mam możliwości się rozwijać, za to, że bliscy robią dla mnie naprawdę wiele - czasami narzekam i sprawiam wrażenie jakbym nie doceniała ich starań, ale jestem niesamowicie wdzięczna za to co mam i dostaję. Wiem, że jestem wielką szczęściarą i nie każdy ma tak dobrze jak ja. (Może nie uwierzycie, ale aż mi się łezka w oku zakręciła teraz ;))

6. Jaką jedną rzecz mogę dziś zrobić, które zmieni na lepsze czyjeś życie?
Znacie te strony typu pajacyk.pl, chleb.pl, itp.? Myślę, że moje jedno kliknięcie nie zmieni od razu czyjegoś życia, ale mimo wszystko to zrobię (w grupie siła!). Jeżeli zrobię to ja i zrobi to każdy mój czytelnik, czyjeś życie będzie lepsze chociaż tego jednego dnia, a potem następnego i następnego i następnego...

7. Co jest moją najlepszą cechą?
Ambicja. Bez niej nie osiągnęłabym tego, co osiągnęłam dotychczas (chociaż jest NA RAZIE! tego niewiele)  i dzięki niej mam ochotę na więcej ;)

8. Jaka jest moja wymarzona praca zarobkowa?
Tutaj nie mam jeszcze żadnych konkretów. Na pewno coś w kierunku turystyki! Może rezydent, może przewodnik a może ulokuję się w jakimś hotelu - nie mam pojęcia, ale na pewno dam znać ;)

9. Czy naprawdę potrzebuję (...) w swoim życiu? 
Rodziny? Tak! Bardzo! Gdyby nie rodzina to nie wiem co by ze mną było. Nie raz i nie dwa wspierali mnie w moich decyzjach i dawali motywację za co jeszcze raz im dziękuję. Są dla mnie najważniejsi na świecie!

10. Co mogę zrobić, by zarobić dziś dodatkowe 10$?
Aktualnie nie potrzebuję tych 10$ i nie jestem zmuszona ich zarobić, więc ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie.

11. Jak długo w ciągu dnia oglądam telewizję?
Krótko. Ostatnio więcej, bo Euro, bo Olimpiada, ale zazwyczaj przed snem, bo lubię jak mi się ekran świeci przed zaśnięciem.

12. Czy naprawdę potrzebuję tego, co posiadam?
Szczerze? Wyrzucając 3/4 moich rzeczy pewnie nawet bym tego szczególnie nie odczuła. W końcu każdy (no prawie każdy) ma masę rzeczy, których nie używa a i tak trzyma po szufladach. Teraz sobie uświadomiłam, że czas na generalne porządki! :D

13. Kiedy po raz ostatni czytałem dobrą książkę?
Jak najbardziej w tym roku! Wszystkim szczególnie polecam "Poza horyzonty" Jaśka Meli. Niesamowicie motywująca książka - pewnie jeszcze o niej tutaj napiszę na blogu ;)

14. Kiedy po raz ostatni powiedziałem (-am) komuś „nie”?
Wczoraj wieczorem. Wiem, że mówię to słowo za często i postaram się poprawić. Nie na wszystko muszę odpowiadać przecież "tak", ale ograniczenie "nie", nie zaszkodzi ;)

15. Czy to naprawdę jest ważne, co ktoś myśli o mnie?
Nie! Wiadomo, że przykro się człowiekowi robi, gdy każdy jest anty i obgaduje za plecami, ale jeżeli komuś coś nie odpowiada to niech spada! Jestem jaka jestem i nie będę się zmieniała pod publiczkę. To ja mam się czuć dobrze sama ze sobą ;)

16. Co chcę osiągnąć w tym roku?
To co zawarłam w mojej liście celów dostępnej na blogu i myślę, że jeszcze więcej ;) 

17. Jaki jest kolejny duży wynik, który chcę osiągnąć?
Każdy wynik jest dla mnie ważny i skupiam się na wszystkim co chcę osiągnąć, więc ciężko mi tutaj wymienić jedną rzecz.

18. Co mogę zrobić, by czuć się szczęśliwym?
Dążyć do spełnienia moich marzeń, co staram się robić każdego dnia i rzeczywiście wieczorem, jak już zrobię wszystko co zaplanowałam, czuję się szczęśliwa, ponieważ jestem o krok bliżej spełnienia marzeń ;)

19. Kiedy po raz ostatni opuściłem (-am) strefę komfortu?
Dawno. 

20. Jakie są moje wartości życiowe?
Przede wszystkim szczerość. Nienawidzę, gdy ktoś mnie okłamuje no i szczęście - czy to w życiu rodzinnym, czy w miłości, nauce czy życiu zawodowym.

21. Jakiej porady udzieliłbym (-abym) sobie za 30 lat?
Za 30 lat będę miała  49 lat, więc hmmmm... "Spójrz za siebie i zobacz czy zrobiłaś wszystko co chciałaś a jeżeli nie - zrób to teraz!". Mam nadzieję, że nie będę za te 30 lat żałować, że czegoś nie zrobiłam i będę mogła dalej spokojnie kroczyć przed siebie dumna ze swoich osiągnięć z kochającą rodziną u swego boku!

22. Jak chciałbym, by wyglądała moja kariera?
Ciężko powiedzieć. Nie mam jeszcze sprecyzowanych planów, ale na pewno nie mam zamiaru być kurą domową i chciałabym spełniać moje marzenia poprzez karierę zawodową.

23. Jakie kroki mogę dziś podjąć, by zrobić krok w kierunku wymarzonej kariery?
Te, które podejmuję codziennie. Uczyć się języków obcych, czytać książki podróżnicze, rozwijać swoją wiedzę na temat różnych zakątków świata.

24. Co przypomina mój idealny dzień od momentu gdy wstaję do chwili, gdy kładę się spać?
Dzień, który wykorzystuję w 100%. Jest to czas na mój samorozwój, na czytanie książek, czas na wypieszczenie siebie np. długa, gorąca kąpiel, ale też czas, który poświęcam rodzinie i przyjaciołom. 

25. Jakie przekonania ciągną mnie do tyłu?
Czarne myśli, które co jakiś czas nachodzą każdego. Coś na zasadzie: "Ale po co ja w ogóle to robię. I tak mi się nie uda, to nie ma sensu!" Co prawda nie często nachodzą mnie takie myśli, ale zdarzają się.

26. Jakie nawyki chciałbym w sobie wypracować?
Nawyk wstawania wcześniej, gimnastykowania się rano, robienia wszystkich rzeczy, które muszę od razu - bez odkładania na później i pewnie wiele innych rzeczy, które teraz nie przychodzą mi do głowy.

27. Jak mogę porzucić zły nawyk?
Starać się go po prostu wyeliminować. Nie mam żadnych bardzo złych nawyków, więc ciężko mi powiedzieć jak, ale myślę, że krok po kroku starać się zastąpić go jakimś innym.

28. Kto mnie najbardziej inspiruje?
Podróżnicy, których książki uwielbiam czytać a programy oglądać no i oczywiście bloggerzy. Nic tak nie motywuje jak osiągnięcia innych!

29. Jakie wartości podzielają ludzie, których podziwiam?
Nie wiem czy wartości, ale ambicja i dążenie do postawionego celu. Nie zawsze mi czy innym ludziom wszystko wychodzi, ale wszyscy się staramy i bardzo chcemy osiągnąć więcej niż dotychczas.

30. Czy moje marzenia są jedynie marzeniami, czy też robię coś, by się ziściły?
Nie są jedynie marzeniami. Każdego dnia poświęcam czas na ich spełnienie i rzeczywiście czuję, że każdego dnia jestem coraz bliżej.

31. Co się wydarzy, jeżeli zrezygnuję z (...)?
Komputera? Z jednej strony miałabym więcej czasu dla siebie, ale z drugiej np. moja nauka języków ległaby w gruzach, bo w większości oparta jest na nauce z portali i programów multimedialnych. Musiałabym na nowo organizować wiele rzeczy.

32. Co najbardziej lubię w swojej pracy?
Jeszcze nie pracuję ;)

33. Co bym zrobił(a-) inaczej, gdybym dostał(-a) jeszcze jedno życie?
Nie mam pojęcia. Moje życie nie jest złe, chociaż na niektóre rzeczy narzekam, ale mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej, gdybym nie odpuściła sobie kilku znajomości z przeszłości. Dzięki mojej mamie przejrzałam na oczy i zobaczyłam, że część towarzystwa w jakim przebywałam ciągnęło mnie w dół, ale dzięki niej ja zostałam na szczycie a oni spadli sami. Jestem jej za to niesamowicie wdzięczna, bo nie wiem gdzie bym teraz była i co robiła, gdyby nie ona.

34. Co zamierzam dziś zrobić po przeczytaniu tych wszystkich pytań?
Działać i poprawić się w pewnych aspektach mojego życia. Mimo, że jest ono dobre, chciałabym, żeby było jeszcze lepsze. Więc do dzieła!

To już koniec moich odpowiedzi! No i jak się podobało? Wiem, Ameryki nie odkryłam ani szału nie wywołałam, ale cieszę się, że mogłam odpowiedzieć na te pytania (chociażby dla samej siebie a jeżeli przeczytaliście moje odpowiedzi to jeszcze bardziej się cieszę) - naprawdę było warto dlatego TAGUJĘ WAS WSZYSTKICH! Moim zdaniem każdy powinien odpowiedzieć na te pytania, więc jeżeli czytasz ten post i masz ochotę to zrobić - czuj się zaproszony/a przeze mnie do zabawy! 

LITERATURA: Zapiski (pod)różne, Martyna Wojciechowska

grafika
Tytuł: Zapiski (pod)różne
Autor: Martyna Wojciechowska
Wydawca: G+J
Ilość stron: 200
Myślę, że tej Pani nie muszę nikomu przedstawiać. Doskonale znana z programu "Kobieta na krańcu świata" i książek o tym samym tytule polska podróżniczka, dziennikarka i pisarka. Dzięki niej, nie ruszając się z domu, możemy odwiedzić najdalsze zakątki kuli ziemskiej i poznać historie wielu kobiet na całym świecie. Młoda, przebojowa, z ambitnymi celami. Przeżyła więcej, niż większość ludzi w całym swoim życiu i podejrzewam, że przeżyje jeszcze więcej ;)

"Zapiski (pod)różne" to książeczka mająca zaledwie 200 stron, ale wyciśnięto z niej maksimum! Jest to zbiór felietonów, które opisują przygody Martyny. Nie przeczytamy tutaj obszernych relacji z podróży a zaledwie krótkie historyjki - jedne wesołe, inne smutne, ale każda równie ciekawa. Wśród nich znajdziemy historie m.in. o: papuciach w Japońskich hotelach, nurkowaniu z rekinami, trudnościach przy wsiadaniu do Bombajskiego pociągu, przewożeniu pamiątek z podróży, łapaniu węża czy opis tego, co tak naprawdę zdarzyło się podczas wizyty u szamana.

Nie dajcie się zwieść tej małej książeczce. Mimo, że czyta się ją niesamowicie szybko, spędziłam z nią naprawdę świetny czas. Płakałam, śmiałam się i poznałam część z podróży Martyny - którą uwielbiam - od kuchni. To była niesamowicie krótka, aczkolwiek intensywna podróż w wiele wspaniałych miejsc. Przy okazji odkryłam fakty, o których wcześniej nie miałam pojęcia! Naprawdę polecam! Świetna pozycja dla osób, które fascynują się podróżami, bądź jako przerywnik cięższej lektury.

Książkę można zakupić w księgarni internetowej Gandalf


4 sierpnia 2012

JĘZYKI: Po dwóch miesiącach z językami...


... robię małe podsumowanie. Kilka osób mnie o to prosiło, było ciekawych jak idzie mi projekt nauki języków w rok, więc oto ta notka! Wiele do powiedzenia nie mam i nie sądzę, żeby był to ciekawy temat, ale może kogoś zainteresuje ten post ;)

Więc... niestety, ale niemiecki poszedł w odstawkę. Sama nie wiem kiedy i sama nie wiem dlaczego. Chyba uznałam, że się nie wyrabiam, ale myślę, że to tylko wymówka. Po prostu zaniedbałam go, ale wracam! Nie ma bata, mam znów motywację dla tego języka i chcę się go nauczyć! Przeczytałam dzisiaj post Undi (na który serdecznie zapraszam tutaj), która niezmiennie mnie motywuje i na blogu i na wizażu - za co dziękuję Ci bardzo kochana - i doszłam do wniosku, że bez problemu mogę zająć się również niemieckim! Tak więc jestem na etapie przygotowywania planu i przygotowań mentalnych do nauki tego języka ;) A co do moich dotychczasowych dokonań....


Ruszyłam do przodu z angielskim. W ogóle nie planowałam poświęcać się takiej typowej jego nauce. Miałam jednak możliwość skorzystania z kursu do CAE (o którym będę jeszcze pisać w przyszłych postach) i postanowiłam to zrobić! Ćwiczę więc czytanie, słuchanie, konstrukcje gramatyczne, słownictwo, a oprócz tego oczywiście rozmawiam z native speakerami, oglądam filmy i seriale i słucham muzyki. Na dniach wrócę znów do czytania książek po angielsku. Moim celem na ten rok były przynajmniej trzy książki w oryginale - na razie przeczytałam jedną, ale myślę, że jeszcze zdążę nadrobić ;)

Jeżeli chodzi o hiszpański - sprawa wygląda zdecydowanie najlepiej. Uważam, że mogłabym zrobić więcej i bardziej się poświęcić nauce, ale i tak jestem z siebie dumna ;) Sięgam do różnych źródeł i przez ten czas korzystałam zarówno z fiszek, podręczników, map myśli jak i kursów internetowych (o jednym z nich również będę jeszcze pisać więcej). Sama zaczynam zauważać u siebie postępy - coraz więcej potrafię napisać, coraz więcej rozumiem ze słuchu i potrafę powiedzieć. Zdarza mi się pisać z hiszpanami i całkiem nieźle mi idzie, chociaż często zaglądam do słownika bądź po prostu przyznaję się i piszę "Lo siento! No entiendo!" ;) Za jakiś czas pewnie się odważę i zacznę rozmawiać, ale w chwili obecnej opanowuję nadal podstawy gramatyki i słownictwo by móc rozmawiać na jakikolwiek temat a nie tylko:
- Cześć! Jak się masz?
- Bardzo dobrze, a ty?

A jak u Was z nauką języków? Korzystacie z tego, że są wakacje i podciągacie znajomość języków, bądź uczycie się nowych? Czy jednak słodkie lenistwo zwycięża i poddaliście się bez walki? ;P Jak zwykle zachęcam do dyskusji w komentarzach ;)

LITERATURA: 1Q84 TOM 2, Haruki Murakami

grafika
Tytuł: 1Q84 TOM 2
Autor: Haruki Murakami
Ilość stron: 416
Książkę można nabyć w księgarni Gandalf
To już drugi tom powieści Murakamiego. Ponownie przeniosłam się do świata 1Q84, który już od pierwszych słów i pierwszych stron wciągnął mnie i za nic nie chciał wypuścić ze swych objęć. Nadal jest to historia opowiadana przez dwie osoby - Tengo i Aomame. Oboje utknęli, oboje znajdują się w świecie, w którym są dwa księżyce. Aomame marzy o tym, by powrócić do normalnego świata, jednak nie udaje jej się to. Decyduje się na samobójstwo. Tengo tymczasem postanawia żyć w tym świecie, bo według niego tylko w nim spotka Aomame. 

W drugiej części autor kieruje naszą uwagę w kierunku nadprzyrodzonych rzeczy i samych bohaterów. Główną rolę odgrywają tutaj powietrzna poczwarka, little people no i oczywiście wcześniej wspomniane dwa księżyce. Niemniej ważni są również sami bohaterowie. Oboje chcą się ze sobą spotkać, ale nie wiedzą jak to zrobić. Wspomnienia z dzieciństwa ożywają w ich głowach coraz częściej! 

Tom drugi podobał mi się bardziej niż pierwszy, aczkolwiek oba są naprawdę świetne! Tym razem dowiadujemy się po prostu troszkę więcej. Historia nadal jest zagmatwana i niekiedy sama zastanawiałam się, w jakim świecie tak naprawdę żyją przedstawieni bohaterowie, ale autor uchyla przed nami kolejne tajemnice i zagadki, które niekiedy tłumaczą te wcześniej stworzone. Murakami niesamowicie przedstawia świat 1Q84 i jego bohaterów. Zwraca uwagę na każdy detal. Jeżeli mijałabym Tengo albo Aomame na ulicy świata z dwoma księżycami, którym rządzą little people, na 100% wiedziałabym, gdzie jestem i kogo mijam. 

Twórczość Murakamiego jest jak najbardziej oryginalna. Nie czytałam nigdy nic podobnego i to sprawia, że ludzie albo uwielbiają pisarza, albo nie trawią jego książek. Raczej nie trafiają się osoby, które są gdzieś pomiędzy. Ja należę do tej pierwszej grupy. Twórczość tego pana jak najbardziej do mnie przemawia i bardzo chętnie sięgnę również po inne tytuły oprócz wspomnianej tutaj trylogii. Jak najbardziej polecam Wam 1Q84 no i niebawem powinna pojawić się recenzja tomu trzeciego - kończącego historię Tengo i Aomame ;)

1Q84 TOM 1 - RECENZJA

Książkę można nabyć w księgarni internetowej Gandalf:


1 sierpnia 2012

LITERATURA: Zapowiedzi wydawnicze pierwszej połowy sierpnia!

Hawaje. Przewodnik Wakacje na walizkach [08.08.2012r.]


Hawaje są niczym klejnot zagubiony w wodach Oceanu Spokojnego. Każda z wysp jest niepowtarzalna. Ten piękny archipelag jest zarazem bujny i surowy, nowoczesny i prastary, prosty i egzotyczny. To niezwykły tygiel polinezyjsko-azjatycko-amerykański z wpływami kultury latynoskiej, europejskiej i wielu innych. Na turystów czekają tu piękne zakątki i plaże, bajeczne widoki oceanu, ekscytujące sporty wodne, barwni tubylcy oraz niezliczone sklepy i restauracje. Można obserwować wieloryby, grać w golfa czy przejechać się kolejką linową nad górami. Na Hawaii występują wszystkie możliwe widoki: dymiące wulkany, pustynie, słoneczne wybrzeża, wodospady, ośnieżone szczyty, lasy paprociowe i tęcze. Lanai i Molokai oferują więcej spokoju i odosobnienia. Każda wyspa specjalizuje się we własnej odmianie kawy, a lokalna kuchnia słynie ze świeżych owoców morza.


Jeśli lubisz życie na walizkach, spędź wakacje, podróżując po Hawajach. Poznaj znaczenie słowa aloha i dowiedz się, dlaczego na Maui łatwiej o dobrą galerię niż o schłodzone mleko kokosowe. Weź udział w luau i festiwalach tańców bon. Odwiedź chińską dzielnicę Honolulu i East End na Molokai. Odkryj tajniki lokalnej gwary i lecznicze właściwości zupy saimin.

Madonna. Królowa muzyki pop [08.08.2012r.]

W historii muzyki jest tylko jedna taka gwiazda.
Prowokuje, wzbudza kontrowersje, szokuje.
Tworzy nowe trendy i zdobywa szczyty list przebojów.
Jest zuchwała, bezwstydna i ambitna.

Najnowsza biografia Madonny przedstawia, za co była kochana i potępiana. Ujawnia jej relacje z rodziną, partnerami i współpracownikami oraz ich wpływ na kształt jej utworów. Prezentuje single, albumy, klipy, filmy i trasy koncertowe Madonny. Opisuje jej najśmielsze pomysły, największe porażki i zjawiskowe sukcesy.

Madonna. Królowa muzyki pop może być tylko jedna.

Żona_22 [08.08.2012r.]

Od: Żona_22 <Żona_22@osrodeknetherfield.org>
Do: Asystent_101
Wysłano: Pt 2012-05-25 09:22
Temat: Hazard


Czasami gdy loguję się do komputera, czuję się jak hazardzista siedzący w kasynie. Ogarnia mnie uczucie ekscytacji pomieszanej ze zniecierpliwieniem, mam wrażenie, że wszystko może się zdarzyć. Wkraczam w swój sekretny świat, bez sikającego psa, dorastających dzieci oraz męża, z którym po 20 latach małżeństwa mamy sobie coraz mniej do powiedzenia.


Dawno, dawno temu ja i mój mąż co wieczór przed zaśnięciem leżeliśmy w łóżku i zamiast zamieszczać posty na Facebooku, rozmawialiśmy.
Muszę przyznać, że brakuje mi tego...

Żona_22

"Zachwycająca książka, która rozśmieszy Cię do łez".
Gretchen Rubin, autorka powieści "Projekt: Szczęście".


Blondynka w Australii [08.08.2012r.]

Wombaty, dziobaki, misie koala i kangury. Eukaliptusy, które wybuchają ogniem, bo chcą spłonąć, żeby odrodzić się na nowo. Aborygeńskie czary, inicjacje i pieśni. Pustynie i góry, wielkie miasta i słynna czerwona skała Uluru.

Wiedziałam, że to jest niezwykły kraj. Ale to, co odkryłam, okazało się dużo bardziej zdumiewające, fascynujące i intrygujące, niż mogłam sobie wyobrazić. Prawda o Australii jest brutalna. Pełna magii, sprzeczności i przemocy.
Beata Pawlikowska

Beata Pawlikowska - pisarka, podróżniczka, dziennikarka. Z pasją pisze i opowiada o podróżach. Organizuje wyprawy, fotografuje, pisze książki, felietony i reportaże. W Radiu ZET prowadzi audycję "Świat według Blondynki".

Na rozstaju dróg [08.08.2012r.]

"Życie to jest to, co nam się przytrafia, gdy planujemy coś innego. Od początku mojej wędrówki przekonuję się, jak prawdziwe są te słowa".

Kiedy po śmierci żony Alan postanowił sprzedać wszystko, co miał, i rozpoczął swoją przedziwną pieszą wędrówkę przez kontynent, nie wiedział, co może spotkać go po drodze. Szukał nadziei i ukojenia, pytał o sens cierpienia. Był skupiony na sobie. A jednak w trakcie wędrówki okazało się, że to on może pomóc innym i dzięki temu zapomnieć o własnej stracie i smutku. Zrozumiał to dzięki kilku wspaniałym kobietom, z którymi zetknął go los.
Czego nauczy go spotkanie z tajemniczą Angel, która także próbuje zapomnieć o zdarzeniach z przeszłości? W jaki sposób zakończy się historia Kailamai, doświadczonej przez życie dziewczynki? I kim jest nieznajoma, siwowłosa kobieta, która poszukuje go od wielu tygodni?

Na rozstaju dróg to powieść Richarda Paula Evansa należąca do jego bestsellerowych Dzienników pisanych w drodze. Jest to opowieść o przeciwieństwach - o życiu i śmierci, nadziei i rozpaczy, bólu i ozdrowieniu, oraz o wąskich obszarach pomiędzy tymi skrajnościami, na których przebywa większość z nas.



Czy któraś z tych pozycji zainteresowała Was? Dla mnie wszystkie są interesujące, jak i wiele innych, które będą wydane w pierwszej połowie sierpnia!