18 maja 2012

PLANY: 3 w 3 - czyli plan krótkoterminowy


Dzisiaj będzie bardzo króciutko. Chciałam napisać o krótkoterminowej zabawie, w której biorę udział wraz z dziewczynami z pewnego forum na którym się wspieramy w zrzucaniu kilogramów. Mogłabym tak naprawdę o tym nie pisać, ale jak coś zamieszczam na blogu, to mam większą motywację do dążenia do celu. Tak więc:

Start: 14.05.2012r.
Koniec: 4.06.2012r.
Czas trwania: 3 tygodnie
Cel: Zrzucenie przynajmniej 3 kilogramów [1kg na tydzień]
Nagroda: Każda wybrała sobie swoją własną nagrodę - moją będzie pakiet książek. Jeszcze nie wiem jaki, ale coś znajdę ;)

Dlaczego akurat trzy tygodnie? Jest to dość krótki okres czasu, więc widzę przed sobą metę - mam większą motywację, żeby do niej dotrzeć, a plan sam w sobie jest całkowicie wykonywalny. Ogólnie chcę zrzucić troszkę więcej niż te 3kg, ale małymi kroczkami do celu. No i....


A w następnej notce będą wrażenia z matur. Przede mną jeszcze ostatni egzamin, więc czekam z tą notką, bo chcę już podsumować wszystko i się nie bawić w pisanie o maturach przez pół miesiąca ;) No i planują się też dla Was niespodzianki, bo 8 lipca coraz bliżej! :D

12 komentarzy:

  1. Odchudzanie :D u mnie ten temat powraca przy każdej okazji, kiedy tylko pojawia się trochę więcej słońca i trzeba założyć coś lżejszego...

    Zazdroszczę tego ostatniego już egzaminu, mnie czeka jeszcze przeprawa z egzaminami zawodowymi w połowie czerwca :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie zamknęłam tego rozdziału, więc odchudzanie towarzyszy mi codziennie :P Niestety niekoniecznie efekty są zadowalające ;)

      Usuń
  2. Życzę duuużej motywacji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dieta oraz ćwiczenia na pewno zdziałają cuda ;)
    Powodzenia, ja nie tyle co chcę zrzucić kg, a zmniejszyć obwód ud i brzucha :D
    Także życzę Ci powodzenia, bo wiem jakie to trudne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia ;)

    Co jest 8. lipca? Bo mnie sie tylko kojarza wyniki rekrutacji na studia.

    Zdravim!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż 8 lipca pojawiła się pierwsza notka na moim blogu, więc zbliżają się urodzinki ;) A ja zamiast otrzymać prezenciki pragnę je rozdać ;)

      Usuń
  5. Powodzenia w realizacji tego krótkoterminowego planu ;)
    Trzymam kciuki żeby efekt końcowy był zadowalający i zgodny z oczekiwaniami.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. trzymam kciuki i życzę mnóstwa wytrwałości, sama borykam się z problemem pt. odchudzanie i szlag mnie trafia xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki i powiem również że takie "krótsze" plany często są lepsze niż te długoterminowe, ale nie konkretne :)

    Pozdrawiam Paweł

    OdpowiedzUsuń
  8. A co robisz przez te 3 tygodnie?:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No to ja skonkretyzuję pytanie powyżej - jak się odchudzasz? Oczywiście trzymam kciuki ale 3 kilo to wcale nie tak mało, w zależności od organizmu ich zrzucenie naprawdę troszke może potrwać - tym bardziej, że wbrew temu co często się czyta, na początku wcale nie musi byc tak łatwo - organizm dopiero nastawia się na odchudzanie, czyli trudne czasy i zaczyna stawiać opór ... piszę to nie po to by Cię zniechęcić, tylko po to byś się cieszyła każdym zrzuconym gramem no i pod żadnym pozorem nie odpuszczaj. powodzenia !

    OdpowiedzUsuń