28 lutego 2015

Kroniki Bane’a – Cassandra Clare, Sarah Rees Brennan, Maureen Johnson


Magnus Bane – Wysoki Czarownik Brooklynu, czyli postać, która przewija się przez wszystkie książki Cassandry Clare opowiadające o Nocnych Łowach. Jedna z ulubionych postaci wszystkich czytelników: niezwykle tajemnicza, trzymająca swoją przeszłość za mgłą, przez którą mało co widać. Nareszcie można ją poznać, nareszcie można dowiedzieć się więcej o czarowniku, którego poznaliśmy troszeczkę lepiej w ostatnim tomie Darów Anioła, mianowicie Mieście niebiańskiego ognia. Nie jest tego jednak wiele, więc Kroniki Bane’a są idealnym pretekstem, by spędzić trochę czasu z ulubionym bohaterem i poznać jego kolorową i nie zawsze bezpieczną i przyjemną przeszłość.


21 lutego 2015

Nie ma nic za darmo – pokonaj wyboje


Jeżeli znasz choć jeden język obcy w stopniu umożliwiającym swobodną komunikację i przebywałeś w grupie osób, zazwyczaj mowa tu o szkole i grupie językowej, czy nawet większej grupie znajomych, jeżeli już dawno skończyłeś edukację a oni wszyscy z językami byli na bakier, jestem pewna, że nie raz i nie dwa usłyszałeś tekst "Ale fajnie, że umiesz mówić po (i tutaj wstaw sobie język, którym się posługujesz). Też bym tak chciała. Strasznie Ci zazdroszczę".

Nosz kurczę... teraz będę się zwracać do Was wszystkich, którzy języków się uczycie a niekoniecznie sobie z nimi radzicie i chcielibyście więcej i lepiej. Czy Wy serio sądzicie, że ja i miliony osób na świecie, po prostu obudziliśmy się pewnego pięknego poranka i magicznie zaczęliśmy mówić po angielsku, hiszpańsku, niemiecku, czy jeszcze innym, umiłowanym przez Was języku? Serio tak to widzicie? Bo często mam takie wrażenie, że to dla Was niebywały cud, magia i jesteśmy wielkimi szczęściarzami, że to przytrafiło się akurat nam. Może będę w tym momencie wredną babą i zniszczę Wasz śwatopogląd, przepraszam bardzo już teraz, ale najwidoczniej muszę to zrobić...



16 lutego 2015

Ilość tymrazów bywa ograniczona


Wiecie, że lubię niestandardowe akcje promocyjne i zawsze staram się je wtedy w jakiś sposób przekazać innym, bo dobrze wykonaną pracę, warto przekazywać dalej. Dzisiaj trafiłam na świetny przykład współpracy artysty z Polskim Towarzystwem Kardiologicznym i chciałabym puścić filmik dalej, bo naprawdę wart jest uwagi społeczeństwa. Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że udar mózgu jest trzecią najczęstszą przyczyną zgonów i sporej części z nich można uniknąć stosując odpowiednią profilaktykę. O tym właśnie rapuje McSilk i stąd też wziął się tak dziwny tytuł tego posta. Zresztą ja nie będę się na ten temat rozpisywać, po prostu posłuchajcie i dajcie znać, co sądzicie na ten temat - ja jestem jak najbardziej na tak ;)


14 lutego 2015

Miasto niebiańskiego ognia – Cassandra Clare


Miasto Niebiańskiego Ognia, ostatni, szósty tom serii, planowanej przecież trylogii Dary Anioła. Z niecierpliwością czekałam na zakończenie, z niecierpliwością czekałam na polskie wydanie i ostatecznie wyszło tak, że przeczytałam je prawie pół roku po polskiej premierze. 700 stron walk, cierpienia i miłości, 700 stron, które z jednej strony przeraża objętością, z drugiej cieszy, że autorka nie poszła na łatwiznę i na koniec przygody z ulubionymi bohaterami dała małą cegiełkę, którą można się nacieszyć i której zdecydowanie nie przeczytamy w jeden, nudny, jesienny czy zimowy wieczór.
Rzeczywiście mam fatalne wyczucie chwili. Ale to nie znaczy, że nie mówię serio. Pod tym, co wiemy, nawet pod tym, co czujemy, kryją się rzeczy, których naprawdę pragniemy, których pragną nasze dusze. Moja pragnie Ciebie.

11 lutego 2015

Gwiazd naszych wina (2014)


Niemalże rok po premierze filmu nareszcie udało mi się go obejrzeć. Zakochałam się w książce, pokochałam ją całą sobą i wylałam nad nią morze łez. Czekałam na film z niecierpliwością, ale szum wokół niego i milion opinii, na które trafiałam krótko po premierze skutecznie mi go obrzydziły. Stwierdziłam, że się wstrzymam i kiedy wszystko ucichnie, ja przeżyję tę historię raz jeszcze, na spokojnie, z pustą głową, bez niczyich opinii. Tylko ja i Gwiazd naszych wina. Udało się to dopiero teraz i cieszę się, że postanowiłam poczekać.

OBSADA: Początkowo miałam wiele wątpliwości i zastanawiałam się, czy podjęto odpowiedni wybór. Teraz też nie jestem przekonana w 100%, ale wyszło dobrze. Patrząc na Hazel, widziałam Hazel. Wydaje mi się, że Shailene świetnie wczuła się w odgrywaną rolę i jak najbardziej przekonała mnie, że jest bohaterką umierającą na raka, która nie wie, ile zostało jej do końca, która chciałaby być zwyczajną nastolatką, ale zamknięta jest w swoim świecie. Ansel jako Gus również bardzo pozytywnie, chociaż to z nim miałam początkowo największy problem, gdy sprawdzałam obsadę. Nie do końca przekonał mnie Isaac, ale może to dlatego, że w książce bardzo go polubiłam a w filmie skupiono się jednak na Hazel i Gusie, spychając jego rolę troszeczkę na bok.



6 lutego 2015

CAE MultiWords


Pamiętacie jak pisałam Wam na temat nauki słówek metodą MultiWords? Wtedy artykuł dotyczył kwestii nauki języka hiszpańskiego. Kurs tak mi przypadł do gustu, że przedłużyłam go sobie o rok i do stycznia przyszłego roku, mogę pracować nad moją bazą słownictwa hiszpańskiego, która mam nadzieję, że będzie wtedy bogata i pozwoli mi na swobodną komunikację. Dzisiaj, pozostając w klimacie moich niedawnych wywodów na temat nauki języka angielskiego pod CAE, przedstawię Wam kolejny kurs platformy MultiKurs, jakim jest CAE MultiWords, z którym od niedawna się przyjaźnię.


4 lutego 2015

Miesiąc w pigułce #8 – styczeń


Pierwszy miesiąc nowego roku już za nami a więc przyszedł czas podsumowania dla tych, którzy nie śledzą mnie regularnie i nie czytają na bieżąco wszystkich wpisów. To Wam poświęcam ten post, więc bierzcie z niego co chcecie i nadrabiajcie zaległości ;)

Miesiąc zaczęłam od odpowiedzenia sobie na kilka pytań, w ramach podsumowania poprzedniego roku, które przygotował Andrzej Tucholski. Powstały z tego dwa posty. Pierwszy znajdziecie TUTAJ, a drugi TUTAJ. Poza tym, nie zabrakło też literatury. Ever After High. Krzywe Zwierciadło, Shannon Hale, dla młodszych czytelników, Kiedy byłem dziełem sztuki, Eric-Emmanuel Schmitt, którego zawsze polecam i po którego sięgam w ciemno i Naucz się uczyć, Sebastiana Leitnera, która pokaże Wam technikę nauki, jaką jest kartoteka autodydaktyczna.