Z Izą odbyłam jeszcze kilka podróży. Jedna z naszych wypraw była niezwykle intensywna i cudowna, bo zobaczyłam wiele naprawdę przepięknych miejsc. Pierwszym z nich był Rymanów Zdrój, który niesamowicie mi się spodobał. Okej, ja wiem, że my z Izą to dwie młode, powiedzmy że zdrowe dziewczyny, więc nie powinno nas ciągnąć do uzdrowisk i lata, które będziemy w nich spędzać – być może – to odległa przyszłość, aczkolwiek to są tak urokliwe miasteczka, że nie sposób je pominąć. Zresztą sami spójrzcie.
17 października 2015
Rymanów i Iwonicz Zdrój
Dobra, dobra, nie bijcie. Wiem, że była przerwa, ale wracamy na chwil
parę jeszcze w Bieszczady i kończę snuć swą historię. W końcu ile
można, skoro czekają palmy, zamki, światła – tak, kolejne fotorelacje w
drodze – ale mam do pokazania jeszcze kilka fajnych rzeczy, więc
patrzcie i podziwiajcie.
Z Izą odbyłam jeszcze kilka podróży. Jedna z naszych wypraw była niezwykle intensywna i cudowna, bo zobaczyłam wiele naprawdę przepięknych miejsc. Pierwszym z nich był Rymanów Zdrój, który niesamowicie mi się spodobał. Okej, ja wiem, że my z Izą to dwie młode, powiedzmy że zdrowe dziewczyny, więc nie powinno nas ciągnąć do uzdrowisk i lata, które będziemy w nich spędzać – być może – to odległa przyszłość, aczkolwiek to są tak urokliwe miasteczka, że nie sposób je pominąć. Zresztą sami spójrzcie.
Z Izą odbyłam jeszcze kilka podróży. Jedna z naszych wypraw była niezwykle intensywna i cudowna, bo zobaczyłam wiele naprawdę przepięknych miejsc. Pierwszym z nich był Rymanów Zdrój, który niesamowicie mi się spodobał. Okej, ja wiem, że my z Izą to dwie młode, powiedzmy że zdrowe dziewczyny, więc nie powinno nas ciągnąć do uzdrowisk i lata, które będziemy w nich spędzać – być może – to odległa przyszłość, aczkolwiek to są tak urokliwe miasteczka, że nie sposób je pominąć. Zresztą sami spójrzcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz