Tytuł: Planeta dobrych myśli
Autor: Beata PawlikowskaWydawca: G+JIlość stron: 224
Każdy z nas miewa gorszy dzień. Każdy z nas czasem czuje, że nie ma siły na nic, nie podoła zadaniom, nie spełni swoich marzeń, polegnie na danej płaszczyźnie. Wierzę w moc samorealizacji i stawiania sobie poprzeczki coraz wyżej, ale jak każdy człowiek potrafię się załamać i dojść do wniosku, że i tak nic z tego nie wyjdzie. Kiedy nachodzą mnie takie myśli, staram się znaleźć motywator - coś, co sprawi, że na daną sytuacją spojrzę z innej strony, uśmiechnę się i dojdę do wniosku, że to po prostu nie ten dzień, że potrzebuję przerwy i mimo wszystko osiągnę to, co sobie wymarzyłam.
Jednym z takich motywatorów, stała się dla mnie najnowsza publikacja Beaty Pawlikowskiej "Planeta dobrych myśli". Jest to książka z zebranymi przemyśleniami autorki. Początkowo pisała je dla siebie, potem zaczęła publikować na facebook'u. Coraz więcej udostępnień, coraz więcej zapytań o wydanie tych przemyśleń jako książkę i oto jest! Można wziąć do ręki, przewracać strony, oglądać obrazki i zachwycać się prostymi, ale przemawiającymi do nas słowami! Autorka nie bierze tekstu z kosmosu, są to przemyślenia, do których każdy jest wstanie dojść. Niestety, często sami ogradzamy się murem i zamykamy na pewne myśli, więc ta książka uświadamia nam niektóre rzeczy.
Co prawda nie ze wszystkim, o czym napisała autorka się zgadzam, ale jest to zaledwie nic nie znaczący ułamek. 99% książki naprawdę do mnie trafiło i sprawiło, że na ustach wykwitł mi uśmiech! :) Książkę serdecznie polecam każdemu, w końcu dobre słowo przemówi do każdego, bez względu na wiek. Ten tomik przemyśleń jest niezwykle wartościową pozycją na mojej półce i wiem, że jak tylko zwątpię w swoje siły, od razu po niego sięgnę i będę pochłaniać zawarte w nim mądrości!
Uwielbiam myśli Pani Pawlikowskiej. Przeglądałam kalendarz przyozdobiony jej słowami. Niesamowity :) Chciałabym mieć u siebie taki tomik:)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest świetna :) Ciekawe są także strony z pustymi planetami dobrych myśli, które możemy uzupełnić sami :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że o książce wcześniej nie słyszałam, ale Twoja recenzja ubrała moje usta w uśmiech :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest już dawno za mną, również bardzo mi się podobała, tylko jedynie cena może być minusem - 40 zł za taką niewielką powieść to o wiele za dużo moim zdaniem.. :/
OdpowiedzUsuńW styczniu (2 tygodnie przed oficjalną premierą) można było kupić książkę za 25zł w Biedronce.
UsuńRzeczywiście cena może odstraszać, ale w promocji takiej jak była w biedronce właśnie, jak najbardziej warto w nią zainwestować ;)
UsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńfajny blog
Obserwuję !
zapraszam do mnie :
amazing-life-girl.blogspot.com
Jakie piękne wydanie! Rozejrzę się na jakiś promocjach, bo według mnie 40zł to niestety dużo.
OdpowiedzUsuńNo niestety jest to spora kwota, szczególnie że książka nie jest lekturą na tydzień a 2/3 godzinki. W promocji jednak warto wrzucić ją do koszyka ;)
UsuńZ ciekawości chętnie bym zajrzała do tej książki:)
OdpowiedzUsuń