16 lutego 2013

LITERATURA: Planeta dobrych myśli, Beata Pawlikowska

grafika
Tytuł: Planeta dobrych myśli
Autor: Beata Pawlikowska
Wydawca: G+J
Ilość stron: 224

Każdy z nas miewa gorszy dzień. Każdy z nas czasem czuje, że nie ma siły na nic, nie podoła zadaniom, nie spełni swoich marzeń, polegnie na danej płaszczyźnie. Wierzę w moc samorealizacji i stawiania sobie poprzeczki coraz wyżej, ale jak każdy człowiek potrafię się załamać i dojść do wniosku, że i tak nic z tego nie wyjdzie. Kiedy nachodzą mnie takie myśli, staram się znaleźć motywator - coś, co sprawi, że na daną sytuacją spojrzę z innej strony, uśmiechnę się i dojdę do wniosku, że to po prostu nie ten dzień, że potrzebuję przerwy i mimo wszystko osiągnę to, co sobie wymarzyłam.


Jednym z takich motywatorów, stała się dla mnie najnowsza publikacja Beaty Pawlikowskiej "Planeta dobrych myśli". Jest to książka z zebranymi przemyśleniami autorki. Początkowo pisała je dla siebie, potem zaczęła publikować na facebook'u. Coraz więcej udostępnień, coraz więcej zapytań o wydanie tych przemyśleń jako książkę i oto jest! Można wziąć do ręki, przewracać strony, oglądać obrazki i zachwycać się prostymi, ale przemawiającymi do nas słowami! Autorka nie bierze tekstu z kosmosu, są to przemyślenia, do których każdy jest wstanie dojść. Niestety, często sami ogradzamy się murem i zamykamy na pewne myśli, więc ta książka uświadamia nam niektóre rzeczy. 



Co prawda nie ze wszystkim, o czym napisała autorka się zgadzam, ale jest to zaledwie nic nie znaczący ułamek. 99% książki naprawdę do mnie trafiło i sprawiło, że na ustach wykwitł mi uśmiech! :) Książkę serdecznie polecam każdemu, w końcu dobre słowo przemówi do każdego, bez względu na wiek. Ten tomik przemyśleń jest niezwykle wartościową pozycją na mojej półce i wiem, że jak tylko zwątpię w swoje siły, od razu po niego sięgnę i będę pochłaniać zawarte w nim mądrości!


Za książkę dziękuję serdecznie G+J!


10 komentarzy:

  1. Uwielbiam myśli Pani Pawlikowskiej. Przeglądałam kalendarz przyozdobiony jej słowami. Niesamowity :) Chciałabym mieć u siebie taki tomik:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka jest świetna :) Ciekawe są także strony z pustymi planetami dobrych myśli, które możemy uzupełnić sami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że o książce wcześniej nie słyszałam, ale Twoja recenzja ubrała moje usta w uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka jest już dawno za mną, również bardzo mi się podobała, tylko jedynie cena może być minusem - 40 zł za taką niewielką powieść to o wiele za dużo moim zdaniem.. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W styczniu (2 tygodnie przed oficjalną premierą) można było kupić książkę za 25zł w Biedronce.

      Usuń
    2. Rzeczywiście cena może odstraszać, ale w promocji takiej jak była w biedronce właśnie, jak najbardziej warto w nią zainwestować ;)

      Usuń
  5. Ciekawa recenzja :)
    fajny blog
    Obserwuję !
    zapraszam do mnie :
    amazing-life-girl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie piękne wydanie! Rozejrzę się na jakiś promocjach, bo według mnie 40zł to niestety dużo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety jest to spora kwota, szczególnie że książka nie jest lekturą na tydzień a 2/3 godzinki. W promocji jednak warto wrzucić ją do koszyka ;)

      Usuń
  7. Z ciekawości chętnie bym zajrzała do tej książki:)

    OdpowiedzUsuń