13 października 2014
Hopeless – Colleen Hoover
Bardzo bałam się sięgnięcia po Hopeless. Uwielbiam wydawnictwo Otwarte i większość ich książek spod marki Moondrive, ale coraz bardziej też mnie one męczą, bo powielają powstałe wcześniej schematy. Czytając nowy tytuł, mam wrażenie, jakbym czytała już go przynajmniej dwa razy. Dlatego tak długo zwlekałam z sięgnięciem po Hopeless, bo bałam się, że spotka mnie to samo, co dziesiątki razy wcześniej. Jednak po wielu pozytywnych recenzjach książki, postanowiłam, że zaryzykuję i najwyżej po raz ostatni zaufam w tej kwestii blogerom i więcej nie będę czytać książek z ich polecenia. I nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że się nie mylili, bo Hopeless to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku!
BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY, WIĘC W CELU PRZECZYTANIA POZOSTAŁEJ CZĘŚCI POSTA I OBEJRZENIA RELACJI FOTOGRAFICZNEJ, KLIKNIJ PROSZĘ W TEN LINK.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz