17 lutego 2012

Akcja 78 dni



Tyle właśnie dni zostało mi do pierwszej pisemnej matury. Co w związku z tym? Na samoprzylepnych karteczkach wypisałam ilość dni, od 78 do 1. W tym czasie mam zamiar zrobić kilka ważnych dla mnie rzeczy i ten 4 maja ma być dniem docelowym wykonania moich planów:


1. Schudnąć. Od dzisiaj do maja mam zamiar zgubić moje zbędne kilogramy. Oczywiście jeżeli zgubię ich o 5 za mało nie załamię się. Chodzi o to, że podczas matury chcę się jedynie martwić tym, czy rozwiążę zadanie a nie czy przypadkiem nic mi gdzieś nie wystaje.
2. Fiszki. Pamiętacie moje idiomy i phrasale? Niestety, od jakiegoś czasu leżą na półce a ja do nich praktycznie nie zaglądam. Od dzisiaj to zmieniam! Pewnie i tak nie przerobię do matury wszystkich 1200, ale jak zrobię chociaż połowę to będę z siebie zadowolona!
3. Ćwiczenia leksykalno-gramatyczne z angielskiego, mam 53 testy, wykonane na razie 4. Do matury chcę przerobić całą książkę i tutaj nie ma przebacz! Na pewno do rozszerzenia z języka się przydadzą. 
4. Przerobić wszystkie tematy z repetytorium do geografii. Nieważne jak bardzo są nudne, nie ważne czy coś kojarzę czy nie - chociaż je przeczytać, żeby potem na maturze nie żałować, że czegoś nie przeczytałam i teraz nie wiem, bo po prostu mi się nie chciało.

Oczywiście te 78 dni to taka rama czasowa, żeby się zmotywować! Jeżeli zrzucę np. o 5kg mniej niż bym chciała to się nie załamię, to samo z fiszkami. Jeżeli zrobię 520 zamiast 600 też nic się nie stanie. Grunt, żebym miała określony cel do wykonania w określonym czasie - wtedy łatwiej będzie wszystko pogodzić i rzeczywiście zmotywować się do wykonania ww. zadań ;)

28 komentarzy:

  1. No to w sumie mogłabym się przyłączyć: bo też będę maturę zdawać :p co prawda po raz 2, ale jednak chcę dostać lepsze wyniki :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, w grupie raźniej ;)
      Tak na szybko weszłam do Ciebie i jak zobaczyłam dość sporą listę języków to stwierdziłam, że muszę się temu przyjrzeć, więc jak tylko znajdę chwilkę, to wpadnę poczytać ;)

      Usuń
  2. Bardzo dobry pomysł ustalić sobie tak ramy czasowe. Wydaje mi się, że to będzie bardzo pomocne, ja również myślę nad narzuceniem sobie jakichś konkretnych obowiązków na najbliższy czas :)
    Powodzenia w realizacji planów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, łatwiej się zmotywować kiedy masz określony cel właśnie w jakimś danym czasie ;)
      Dziękuję ślicznie ;)

      Usuń
  3. Tez sie przylaczam :P Nie wiem czemu, ale bylem pewien, ze mature zdajesz dopiero w przyszlym roku :P

    Pocieszam sie, ze do niemieckiego mam wiecej czasu - deadline 16.05. Szkoda tylko, ze nieszczesny polski jest na samym poczatku :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, matura w tym ;) A ja nie wiem czemu myślałam, że ty rok temu zdawałeś ;P

      No niestety, polski pierwszy, ale potem już z górki będzie ;) U mnie najpóźniej geografia - 17.05. jeżeli do tego czasu będę miała też ustne, to 18 jestem już wolna i tylko przyjdzie czekać na wyniki ;)

      Usuń
    2. Nie, w tym roku, podobnie jak emajla, poprawiam :P

      Tylko dzis, oprocz 1,5h niemieckiego nic nie robilem :/ Ale zaraz nadrobie to :D

      A Ty, co dzis zrobilas?

      Usuń
    3. 1100 powtórek w profesorze i uporządkowałam fiszki z idiomami i phrasalami :P

      Usuń
    4. No. Wlasnie skonczylem nauke z Supermemo :P Zwiekszylem sobie liczbe nowych slow dziennie, zeby caly proces przyspieszyc :P

      Fiszki! Wlasnie, musze swoje czasowniki powtorzyc :P

      Usuń
  4. Powodzenia :)
    Ja też na początku maja mam ważny egzamin. Wiem, że to nie to samo co matura, ale też będę musiała sobie taki plan założyć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki! Życzę dużo samozaparcia, wytrwałości i siły :)

    Sama staram się trochę zrzucić - od początku roku udało się 6kg, do celu brakuje kolejnych 6. Mam nadzieję, że się uda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to ładnie Ci idzie ;) Ja mam do zrzucenia aż 20 :/ I wiem, że 78 dni to dość mało, ale jak zrzucę chociaż 10 to będzie dobrze ;)

      Usuń
  6. Ja też zdaję w tyn roku maturę i właśnie dziś zrobiłam sobie podobną listę zadań.
    Życzę powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. @Paulaaaa - tak teraz sie wczytuje i widze, ze nie napisalas nic o polskim. Nie liczy Ci sie wynik z polskiego na studia? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie ;) Dla mnie polski to byle zaliczyć egzamin. Na studia liczy mi się tylko język obcy i matematyka bądź geografia - zależy z czego będę miała wyższy wynik bądź zależy którą uczelnię wybiorę. W każdym razie polski to byle mieć te 30% ;)

      Usuń
    2. Zazdroszcze, u mnie tylko w kilku przypadkach polski sie nie liczy, ew. zadowala mnie wynik taki, jak mam teraz :P

      Usuń
    3. A co chcesz studiować? I jaki masz wynik?

      Usuń
    4. Moj blog sluzy na razie odkryciu tego, co chce studiowac :P
      Na przyklad na skandynawistyke w Gdansku, jesli przyloze sie b. dobrze do angielskiego i niemieckiego, to moj - badz, co badz - marny wynik (nie bede sie chwalil) z polskiego wystarczy :)
      I w Warszawie na lingwistyce tez powinno starczyc, bo polski rekompensuje biologia, ktora napisalem niezle :P

      A tak, to polski rozszerzony wszedzie :(

      Usuń
    5. A to dlatego wszędzie polski, bo chcesz studiować filologię ;) Na filologiach zazwyczaj właśnie liczy się polski ;) Ja się modlę o to by zdać, jak dostanę przynajmniej te 30%, to już będzie dobrze ;)

      Usuń
  8. Juz ~20% materialu skonczone z kursu Supermemo! :P A i polski ostatnio mi lepiej idze :P Poza tym, odkrylem dwie nowe opcje, gdzie powinien wystarczyc moj aktualny wynik :D

    A jak Tobie idzie? :)

    Zdravim!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wczoraj sobie zrobiłam jeden z trzech testów maturalnych z polskiego ' w rzeczypospolitej były, to wyszło mi 73% z tym, że zadania dość proste i w wielu zadaniach tylko dwie opcje zamiast 4 albo zadań otwartych, co nie odzwierciedla moim zdaniem umiejętności.
      Ostatnio sporo też ćwiczyłam w związku z jednym z moich postanowień, ale od wczoraj na 2/3 dni przerwa niestety.
      Fiszki na razie leżą i ich nie ruszam, trochę czasu spędziłam też nad geografią.

      Teraz idę przerobić wszystkie moje notatki ze szkoły z polskiego z renesansu na jakieś "streszczenie" w ramach powtórki, muszę rozwiązać minimum jeden arkusz zadań z matmy a najlepiej dwa, posprawdzam zadania na Livemocha, poczytam z geografii o litosferze i musiałabym zacząć pisać pracę z polskiego na ustną maturę, więc sporo zadań na dzisiejsze popołudnie :P

      Usuń
    2. Tak sobie mysle, ze moze fajnie by bylo, jakby wrocily teksty do czytania na poziom rozszerzony :P

      Porob sobie fiszki z geografii i 'przypadkiem' pomieszaj z tymi angielskimi ;)

      BTW. 24,4% done ;)

      Usuń
    3. W sumie fiszki to nie taki głupi pomysł! :P Na to nie wpadłam a może być naprawdę pomocne ;)

      24,4? Przepraszam jest późno i już mogę nie ogarniać :P

      Usuń
    4. 24,4% z kursu Supermemo, o ktorym pisalem wyzej :D

      Usuń
    5. Ok ;) Nie ma to jak 2 w nocy ;)

      Usuń
  9. Trzymam kciuki i powodzenia - nie poddawaj się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do matury na szczescie jeszcze troche czasu :) zycze Ci powodzenia :) !

      Usuń
  10. No niezłe cele... :D Mam nadzieję, że obydwie zdamy maturę śpiewająco. Życzę tego i tobie i sobie;) Będę tu częściej zaglądać i czytaćo twych dokonaniach. Pozdraawiam. Patrycja:D

    OdpowiedzUsuń