13 września 2012

KONKURS: Mapy myśli [2] + cienkopisy + konkurs

Jakiś czas temu przyszła do mnie paczka. Długo nie zastanawiałam się co w niej jest, tylko wzięłam się za otwieranie! Okazało się, że w środku były wyczekiwane przeze mnie cienkopisy! Jestem pewna, że każdy wie co TO jest i jak TO wygląda, więc pominę wszelkie opisy - zresztą ostatnio często można zobaczyć w telewizji ich reklamę. Po rozpakowaniu zachwycałam się kolorami, ich ilością i wszystkim czym można się tylko było zachwycić! Mama z sąsiadką się śmiały, że taka stara baba ze mnie a tak się zachwyca "pisakami" i musi sprawdzić na papierze każdy kolor. Tak, zachwycałam się, bo od zawsze uwielbiałam kolorowe cienkopisy, pisaki, mazaki i wszystko czym mogłam podkreślać i zakreślać ;) Tak więc mimo 19 lat na koncie, czułam się jak dzieciak, który kupuje swoje pierwsze kredki do przedszkola - zresztą nadal jestem dzieciakiem i nie ma co tego ukrywać.

Ten krótki wstęp o mojej dziecięcej radości ma nawiązać do map myśli, o których już raz wspominałam przy okazji recenzji książki (tutaj). Od tego czasu zrobiłam znaczne postępy w sztuce ich tworzenia. Nadal nie jest idealnie i dużo mogę zmienić, ale wypracowałam swój własny styl i stwierdziłam, że mapy myśli, to naprawdę fantastyczna sprawa i wiele rzeczy o wiele szybciej zapamiętuję - szczególnie jeżeli chodzi o języki. Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować taką jedną mapę myśli wykonaną przeze mnie (tylko bez śmiechu proszę, bo moje umiejętności artystyczne są na bardzo niskim poziomie). Dzięki takim mapom myśli uczę się nowych rzeczy i utrwalam je przy nauce niemieckiego i hiszpańskiego. Oczywiście nie robię ich za każdym razem, bo są dosyć czasochłonne, ale tutaj się pokusiłam i użyłam właśnie cienkopisów o których mówiłam Stabilo Point 88 i Stabilo Point 88 Mini, które "wzmacniają pamięć kolorami" - czy jakoś tak ;) (tekst zapożyczony z reklamy tv ;D) Oprócz map myśli używam ich też zwyczajnie podczas notowania zasad gramatycznych, wyjątków itp. a także przy ważniejszych notatkach w kalendarzu - dzięki wielu wyrazistym kolorom, zawsze wiem, na co zwrócić uwagę.


A na koniec konkurs (już drugi w historii bloga). Udało mi się wywalczyć dla Was jeden zestaw cienkopisów, więc jedna osoba będzie mogła poczuć chociaż część mojej radości, podczas otwierania paczki i wypróbowywania cienkopisów Stabilo Point 88 Mini ;) A oto zasady:

  1. Aby wziąć udział w konkursie musisz być "starym" obserwatorem bloga - czyli tylko osoby, które zostały nimi do czasu opublikowania tego posta, mogą wziąć udział w konkursie bez względu czy mają bloga, czy tylko profil na bloggerze (w końcu przy ostatnim konkursie obiecałam, że kolejne będą jedynie dla stałych czytelników)
  2. Musisz mieszkać na terenie Polski
  3. Musisz w komentarzu zostawić odpowiedź na zadanie. Mianowicie: "Moje kredki, mój świat - co byś zmienił na świecie (udoskonalił) mogąc to zrobić za pomocą 'magicznych cienkopisów', czyli takich, które przy dotknięciu jakiejkolwiek powierzchni zmieniają ją w sposób, jaki powstał w Twojej głowie". - Odpowiedź osoby, która najbardziej mi się spodoba zwycięża ;)
  4. Konkurs trwa do 16.09.2012r. do północy
  5. 17.09.2012r. nastąpi ogłoszenie wyników

To już wszystko. Mam nadzieję, że skusicie się na udział w konkursie, bo to nic nie kosztuje a cienkopisy, to naprawdę fajna i przydatna rzecz! A tak przy okazji, lubicie z nich korzystać, czy nie koniecznie? No i jak jest z mapami myśli i jak Wam się (nie)podoba moja? ;)


30 komentarzy:

  1. Hmm, próbowałam kiedyś stworzyć własną mapę myśli, niestety nie wypaliło. Może źle to robiłam? Preferuję inne sposoby nauki. Twoja mapka jest świetna - nie chodzi o to, żeby była dziełem sztuki, tylko żeby była pomocna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak ;) Dzięki takim mapom łatwiej mi zapamiętać różne zakresy materiału ;) Może mapy nie są po prostu dla Ciebie? Albo rozejrzyj się za jakąś literaturą w związku z nimi, która poprowadziłaby Cię krok po kroku ;)

      Usuń
    2. Pozwolę sobie na odrobinę autopromocji. Periwinkle zapraszam na IQmatrix.pl znajdziesz tam do pobrani darmowego e-booka i mapę myśli na temat tworzenia map

      Usuń
  2. Przestań no, też mam 19 lat, a przez ciebie czuję się jak staruszka :>
    Też uwielbiam wszystkie tego typu rzeczy, ołówki, kredki, zakreślacze, farbki (z tym, że ja trochę rysuję) :) O! Albo kolorowe karteczki samoprzylepne, mmm <3
    Ale takiego zestawu cienkopisów to nie miałam^^ Fajne są też pachnace zakreślacze -niektóre mam ponad 3 lata i wciąż pachną (choć na kartce zapach ulatnia się po jakimś czasie) :D

    Nigdy jakoś nie ogarnęłam map myśli, nie potrafię się z nich uczyć... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę podniosłaś mnie na duchu ;D Myślałam, że tylko ja się zachwycam takimi duperelami ;P

      Mapy myśli (moim zdaniem) nie są dla każdego, więc jeśli masz jakiś inny sposób nauki, który Ci pomaga, to się go trzymaj ;)

      Usuń
  3. Mapy myśli - raczej nie.
    Planowanie działań - zdecydowanie tak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mapy myśli doskonale nadają się do planowania. Istnieje wiele gotowych szablonów i wzorów, które można wykorzystać i zobaczyć jak się to robi. Od lat używam tego narzędzia do planowania i sprawdza się doskonale. Szczególnie przydatne są do tego programy do tworzenia map ( jest wiele darmowych), które zdecydowanie ułatwiają ten proces.

      Usuń
  4. Posiadam kilka (a nawet nie klika, bo3) te cienkopisy -rzeczywiście fantastyczna sprawa! Szczerze mówiąc nigdy nie przyszedł mi do głowy pomysł mapy myśli... muszę wypróbować!

    Ach, fajny konkursik, to może się zgłoszę - cienkopisów nigdy dość!
    A cóż bym w świecie zmieniła..
    Oj ciężko wybrać, ale jako że discovery i National Geographic to mój drugi dom, to z pewnością chwyciłabym takiego cienkopisa w dłoń, załadowałabym się do jakiegoś samolotu (a chociażby na gapę!) oczywiście ze słowniczkiem hiszpańskiego i poleciałabym do Brazylii. Ale nie na wakacje (choć może bym tam została na kilka dni.. piękna plaża.. karnawał.. aż się rozmarzłam (:) W każdym razie znalazłabym jakiegoś tubylca (oby polonia była tam tak liczna jak wmawiają mi w szkole) i kazałabym mu zaprowadzić siebie do wielkiej dżungli amazońskiej. Po dotarciu na miejsce znalazłabym wszystkie maszyny odpowiedzialne za wycinkę po czym zmieniłabym je w grupkę węży, które (mam nadzieję) odstraszyłyby robotników, gdyż muszę przyznać że po prostu mnie krew zalewa, gdy widzę kolejny dokument pokazujący coraz to gorszą sytuację tamtejszych terenów. Wciąż dziwię się nad głupotą tamtejszych ludzi.. Później zalesiłabym teren, wróciłabym do domu, zasiadłabym przed telewizorem, włączyłabym Discovery i biada wszystkim, jeśli znów miałabym wysłuchiwać o skutkach nadmiernych wycinek! :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy to ważne ile się ma lat? Cieszysz się z cienkopisów? To i bardzo dobrze.
    Miałam kiedyś manie na pisanie wszystkiego kolorkami, ale szczerze mówiąc nie wiem czy to aż tak bardzo pomaga (przynajmniej w moim przypadku ?). Co do map myśli też próbowałam, ale zawsze traktowałam to jako zabawę, bo do nauki to chyba więcej roboty niż zysku w postaci postępów w nauce. Ale muszę przyznać, że w przypadku materiału który nijak do głowy nie wchodzi jest to przydatne.

    pozdrawiam
    April

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta mapa była tak naprawdę na próbę, żeby sprawdzić jak to wszystko wyjdzie, czy cienkopisy się sprawdzą, bo inną miałam też zrobioną kredkami i tak jakoś wyszło. Map oczywiście nie używam do wszystkiego, bo rzeczywiście bym się więcej narobiła, niż nauczyła, ale raz na jakiś czas, jako urozmaicenie nauki i zapoznanie się w inny sposób z kłopotliwym materiałem - jak najbardziej na tak! :D

      Usuń
  6. Ja też lubię długopisy, mazaki, markery ;)
    A jeśli chodzi o magiczne cienkopisy do dotknąłbym piasku afrykańskiego i zmieniłbym całą Saharę w jedną, wielką bujną oazę. Z kolorowymi storczykami, liliami i kwitnącymi pnączami :) A między drzewami na polankach chodziłyby lamy (nie wiem czemu, ale mam słabość do tych zwierząt ;))
    PS. Świetna mapa myśli :) Bardzo kolorowa i czytelna.

    OdpowiedzUsuń
  7. To zielone po prawej stronie to ośmiornica :D?

    Też lubię kolorki, mazaczki i takie tam bajerki dla dzieci. A jestem starsza od Ciebie :D

    Mapy myśli fajna sprawa, kiedyś czytałam o nich dużo ale jakoś nigdy nie przeszłam do ich tworzenia. Muszę w końcu to zmienić ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha... to miał być ufoludek ;P Obok widnieje zdanie: "Czy istnieje życie na księżycu?" no i moja wyobraźnia tak sobie wyobraziła to życie ;P Ręce może spaprały robotę, ale jestem dumna z mojego UFOluda xD

      Usuń
  8. Ta mapa myśli jest super! nie wiem dlaczego uważasz inaczej, na prawde dobrze wykonana :)

    a co do cienkopisów i zakreślaczy.... że tak powiem - świat bez nich nie byłby tym samym światem ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, miło mi, że tak sądzisz ;)

      Ooo tak! To nie byłby ten sam świat xD

      Usuń
  9. U mnie mapy myśli zawsze sprawdzały się jako te robione już po częściowym przyswojeniu materiału, z pamięci, a później uzupełniane ponowną lekturą.
    Takie cienkopisy są świetne - chciałabym wyczarowywać nimi za każdym razem słoneczną pogodę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że zmieniłaś tło na blogu. Oceniam na "+", mimo, że stare nie było złe. Wydaje mi się, że teraz jest bardziej przejrzyście :).

    A jeśli chodzi o mapy myśli, to ja nie praktykuję ich w nauce. Ale to może być całkiem fajny sposób np: do powtórek z gramatyki. Piszesz hasła, które kojarzą się z jakimiś zagadnieniami, a przeglądając je omawiasz korzystając z tego, czego się już nauczyłaś :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta zmiana wyszła w sumie bardzo spontanicznie i nieplanowanie. Znalazłam szablon, który strasznie mi się spodobał i stwierdziłam, że idealnie będzie tu pasował, niestety nie do końca był dopasowany do bloggera i dużo czasu musiałabym poświęcić, żeby wszystko wyglądało tak, jak sobie wymarzyłam - ostatecznie postanowiłam wrócić do poprzedniego, ale zapomniałam skopiować jego kod i musiałam na szybko coś wymyślić ;) Postawiłam na coś jasnego, bo było mi już za ciemno na blogu i właśnie zapragnęłam przejrzystości ;)

      Też fany sposób na wykorzystanie map myśli - muszę kiedyś wypróbować ;)

      Usuń
  11. Musze odszukać moje mapy myśli, które nie miały nic wspólnego z tym, czym zwykle mapy myśli są... Ja jednak musiałam stworzyć coś autorskiego, poza tym te 'drzewa' w ogóle mi się nie podobają i nie przekonują mnie :D

    Twoja jest przejrzysta, a to o to głównie chodzi :))
    Chcę cienkopisy! No ale mieszkam w Amsterdamie... :P


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grunt żeby każdą technikę wykorzystać w taki sposób, by odpowiadał nam samym. Skoro znalazłaś właściwą drogę wykorzystania map dla siebie, to bardzo dobrze ;)

      No niestety... gdyby to ode mnie zależało, przesłane zostałyby nawet na koniec świata ;)

      Usuń
  12. Odnośnie samego konkursu, to przypomniała mi się taka piękna książeczka dla dzieci: "Harold i fioletowa kredka". Myślę, że jej bohater zgarnąłby wszystkie cienkopisy ;)

    Paula liczę na kolejne artykuły o mapach myśli. Może nie tylko odnoszące się do rozwoju słownictwa, ale też wspomnianej tu gramatyki, albo innych językowych zagadnień. Zaskocz nas jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno jeszcze o mapach napiszę. Na razie nadal się ćwiczę w tym zakresie i nie korzystałam z nich do nauki gramatyki - musiałabym się nad tym zastanowić. W jaki sposób je wykorzystać, żeby działały efektywnie ;)

      W każdym razie ten temat pewnie jeszcze parę razy poruszę, muszę tylko pomyśleć w jaki sposób, żeby nie zanudzać Was non stop tym samym. A czy zaskoczę? Zobaczymy! ;)

      Usuń
  13. Mapy myśli uczyłam się tworzyć na zajęciach z dydaktyki języka. Zapomniałam o nich trochę, a widzę, że w fajny sposób można je wykorzystać:)
    Co do konkursu, to nie wiem czy mogę wziąć udział. Jestem obserwatorem od kilku miesięcy, ale rzadko komentuję:)
    Jeśli miałabym w swoich łapkach takie magiczne kredki sprawiłabym, żeby mój synek nigdy nie chorował. Nie chodzi mi tu o jakąś poważną chorobę. Ot zwykła angina, która właśnie teraz trawi mojego synalka. Właśnie siedzimy i rysujemy chmurki i roześmiane słoneczko, żeby go trochę rozweselić. Taki wachlarz kolorów może zdziałać cuda w dziecięcym świecie:):):) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Rysowanie mapy myśłi - zadanie dla cierpliwych. Obiecałem sobie, że przypomnę sobie tę metodę. Ostatnio stosowałem ją jeszcze w liceum do nauki na sprawdziany. Graficznie blog prezentuje się na prawdę pozytywnie. Zapraszam również do odwiedzenia mojego bloga o nauce języka hiszpańskiego. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też uwielbiam cienkopisy. Swoje zakupiłam w Lidlu, mam dwanaście kolorów :) Nie korzystam z map myśli, ale pamiętam jak pani dr z ekonometrii i statystyki na studiach opowiadała o nich. Nawet jakiś program nam pokazywała do ich robienia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję za przywitanie w BGS :) Twój blog odwiedzam też już od jakiegoś czasu:) Podziwiam za naukę języków! Co do kolorowych cieńkopisów, to je uwielbiam! też mam swój mały zestaw i w kalendarzu zawsze jest wszystko rozpisane na kolorowo. To wiele ułatwia, a jeszcze bardziej motywuje do pracy:)

    Mapy myśli stosowałam kiedyś do wyznaczania celów, ale jeszcze nigdy nie próbowałam ich przy nauce j.obcych. Muszę spróbować:) A Twoja mapa myśli ze słówkami po niemiecku przywołała uśmiech na mojej twarzy!

    Pozdrawiam

    lenna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moja mapa myśli wzbudziła u Ciebie taką reakcję! :)

      Usuń
  17. Magiczne cienkopisy
    Przydatna to rzecz
    Nie martw się niczym
    Lecz rób to, co chcesz

    Dzięki takim mazakom
    Zmieniłbym dużo
    Sprawiłbym również
    By świat pachniał różą

    Na pierwszy plan
    Wysunąłbym to
    Gdzie ludzie od lat
    Cierpią ubóstwo

    Koniec z wojnami
    Precz też z niezgodą
    Niech miejsca konfliktów
    Zabłysną ugodą

    Dzięki tym mazakom
    Zmieniłbym Ziemię od początku
    By biedni i bogaci
    Mieli tyle samo majątku

    Chodzi mi o równowagę
    Niech na świecie żyje się normalnie
    Żeby wszyscy ludzie
    Postępowali moralnie

    Po skończeniu tego
    Schowałbym mazaki na natury łonie
    By nigdy w historii
    Nie wpadły w niepowołane dłonie

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja raczej nie tworzę map myśli, sporadycznie, bo ten sposób nauki ani mnie ziębi, ani grzeje :) Ale uwielbiam pisaki, cienkopisy, podkreślacze - wszystko, co kolorowe i czym można pisać :) W sumie zakupy do szkoły zaczęłam od kupienia kolorowych podkreślaczy i od razu lepiej mi się uczy i żyje :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A tam stara baba ... ja też tak się cieszę na widok kolorowych długopisów, flamastrów, cienkopisów mmm :)

    OdpowiedzUsuń