19 lipca 2013

LITERATURA: Zapowiedź PASSWORD Mirjam Mous




Mick, wchodząc do pokoju swego najlepszego przyjaciela Jerro, dostrzega, że ten leży nieprzytomny. Szybko powiadamia pogotowie. Ponieważ nie należy do rodziny, nie wolno mu towarzyszyć w karetce. Lecz gdy chwilę później w szpitalu chce się czegoś o nim dowiedzieć, spotyka go coś osobliwego.
Na Stefana czeka pod szkołą nieznany mężczyzna. Chłopiec mu nie ufa, więc odchodzi. Czego ten facet od niego chce? Stefan rozpaczliwie próbuje zgubić śledzącego go człowieka.
Życiorysy trzech chłopców splatają się ze sobą w szczególny sposób. Przedziwne wydarzenia następują jedno po drugim, a Jerro i Stefan znajdują się w wielkim niebezpieczeństwie. Natomiast Mick  dochodzi do szokującej prawdy...

Budynek szpitala składał się z szarych kamieni i mnóstwa szkła. Mick przemknął niepostrzeżenie obok portiera i skierował się w stronę recepcji. Przed ekranem komputera siedziała kobieta. Na jej przednim zębie z prawej strony migotał diamencik.
– Dzień dobry – powiedziała. – W czym mogę pomóc?
– Przed chwilą przywieziono tu karetką mojego przyjaciela – Mick wciąż nie mógł złapać tchu po szaleńczym pędzie na rowerze. – Jerro Prins. Chciałbym się dowiedzieć, jak się czuje.
– Hmmm –  kobieta kliknęła coś na komputerze. – Jerro Prins mówisz?
– Tak –  Mick skinął głową tak mocno, że miał wrażenie, jakby mu miała odpaść.
– Przykro mi, nikogo o tym imieniu i nazwisku do nas nie przywieziono.

Mirjam Mous
urodziła się w 1963 r. w Made (Holandia). Zanim zawodowo zajęła się pisarstwem, pracowała jako nauczycielka w szkole specjalnej. Pisze książki dla dzieci i młodzieży i jest znana szczególnie z trzymających w napięciu thrillerów.





 Ilość stron: 328
Oprawa: miękka + skrzydełka
Autor: Mirjam Mous
Tłumaczenie: Anna Stolarczyk
ISBN: 978-83-63579-27-2
Format: 140 x 205
Data wydania: 25 lipiec 2013
Cena: 37 zł

P.S. System komentarzy Disqus został na razie wyłączony. Niestety się za bardzo nie sprawdzał, Wasza aktywność była tutaj znikoma a nie chcę, żebyście byli powstrzymywani od wypowiadania się tylko przez to. Być może za jakiś czas system ten wróci, ale obecnie pozostaną standardowe komentarze ;)

2 komentarze:

  1. A ja sobie założyłem konto na Disqus, właśnie dlatego że nie mogłem dodawać komentarzy. :) Thrillery to książki, po które coraz częściej sięgam, więc może i z tą się zapoznam. :)

    OdpowiedzUsuń