3 lipca 2012

PRYWATNIE: Sezon Euro2012 zakończony!


No i mistrzostwa Europy dobiegły końca. Minął prawie miesiąc od meczu otwierającego - uwierzycie!? Ja nie wierzę, że to tak szybko minęło. Żal mi tylko, że Polska nie wyszła z grupy, ale Hiszpanie mnie nie zawiedli i wygrali mistrzostwa - chociaż takie pocieszenie ;) ¡Viva España!

W sumie to nie planowałam tego postu, ale pytaliście mnie o kilka rzeczy w związku z moim poprzednim postem, więc przygotowałam kilka zdjęć: m.in. moje niekoniecznie świetnie wyglądające paznokcie ;) Największą zabawę miałam podczas meczu Polska - Rosja. Razem z rodzicami pojechaliśmy na mecz do znajomych i okazało się, że łącznie jest nas 14 osób. Piękna pogoda, grill i czternaście osób kibicujących Polsce! Ostatecznie wylądowałam zaraz przed telewizorem, żeby nikt mi nie przeszkadzał - w gorących sytuacjach wszyscy wstawali i zasłaniali ekran xD No, ale bez zbędnych opisów, które pewnie nikogo nie obchodzą, kilka zdjęć (w tym i mojej twarzy, więc UWAGA! - oglądacie na własną odpowiedzialność):

Druga ręka była odwrotnie, trzy paznokcie czerwone i dwa białe.

Polska - Grecja i uwieczniona bramka!

Hiszpanii też dzielnie kibicowałam ;)

A co najbardziej mi się podobało? Zjednoczenie kibiców! Sądziłam, że będzie o wiele więcej zamieszek i każdy będzie bawił się w swoim gronie. Nie spodziewałam się, że wszyscy staną się na ten czas jednym narodem kibiców, który wspiera siebie nawzajem i śpiewa te same piosenki! No i moim zdaniem puchar za kibicowanie należy się Irlandczykom! :)

7 komentarzy:

  1. Pamiętam początek sesji- początek Euro, zakończenie jednego i drugiego wydawało mi się tak odległe, a jednak już po. I tylko się zastanawiam, co ja będę robiła wieczorami :P.

    Też mnie zdziwiło zjednoczenie kibiców, w ogóle zjednoczenie Polaków w tym czasie, niesamowita atmosfera w strefie kibica, wszędzie. Miałam przyjemność jechać na mecz z ponad dwudziestoma kibicami, prawdziwymi kibicami, którzy np. nie przejmowali się tym, że weszli do autobusu i nie przestawali kibicować, normalnie ludzie zaczęli by się z nimi kłócić, uciszać, a wtedy tylko się uśmiechali i dołączali do śpiewania :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem mile zaskoczona tym, jak Euro u nas wypadło. Spodziewałąm się mnóstwa kiboli, zamieszek, ale wyszło całkiem w porządku:) Nie jestem zapalonym miłośnikiem sportu, ale kilka meczy obejrzałam (Polska - Rosja oczywiście też!) i bawiłam się świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. zaszalałaś :D też ostatecznie kibicowałam Hiszpanii, tylko nie mówiłam tego głośno, bo wcześniej każda drużyna której kibicowałam przegrywała/remisowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak miałam na początku xD Ale Hiszpania mnie nie zawiodła! I są teraz campeones! :D

      Usuń
  4. A ja szczerze mówiąc nie zauważyłem nawet końca Euro :P Oglądałem fragmentarycznie tylko dwa mecze (Polska - Czechy i chyba Polska - Rosja). Nie interesuje mnie piłka nożna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nigdy nie interesowała piłka, ale muszę przyznać, że spodobało mi się przez to euro i myślę, że będę teraz częściej oglądać ;)

      Usuń