16 sierpnia 2013

LITERATURA: Morza Szept, Patricia Schröder


Tytuł: Morza szept
Autor: Patricia Schröder
Wydawnictwo: Dreams
Liczba stron: 336
Cena: 39,00zł
Bałam się tej książki. Bardzo. Wiecie, mam dwadzieścia lat, więc syrenki to niekoniecznie moje klimaty i myślałam, że bardzo się wynudzę przy tej lekturze. Mimo wszystko postanowiłam dać jej szansę, bo w jakimś stopniu mam sentyment do tej tematyki i kiedy byłam młodsza, lubiłam oglądać seriale o syrenkach. Tak więc dałam szansę Patricii Schröder i pozwoliłam się porwać na wyspę Guernsey, by móc zapoznać się bliżej z tą morską trylogią.

Elodie nie radzi sobie z faktem, że jej ojciec nie żyje. Dziewczyna wyjeżdża więc na Wyspy Normandzkie na pół roku, by odetchnąć, móc skonfrontować się z tym wszystkim, co się wydarzyło i spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Jednak już od początku widzi wiele problemów: boi się latać, nie lubi morza ani bliższego kontaktu z wodą, więc cała wyprawa bardzo ją przeraża. By dostać się na miejsce musi wsiąść do samolotu a będąc na wyspie, jest się na nieszczęście dziewczyny otoczonym wodą.

Elodie ma jednak szczęście, bo już na lotnisku poznaje osobę, która chętnie jej pomaga. Po dotarciu do ciotki, u której będzie mieszkać, od razu poznaje dziewczynę, która staje się jej przyjaciółką. Przedstawia Elodie swojej paczce znajomych, więc dziewczyna bardzo szybko się "aklimatyzuje". Niestety zbieg pewnych wydarzeń sprawia, że gdy dwie dziewczyny z wyspy umierają, Elodie czuje się temu winna. Dziewczyna nie ma z tym nic wspólnego a i tak ma wrażenie, że to przez nią, dwie dziewczyny zginęły. 

Moim zdaniem "Morza szept" jest tak naprawdę wstępem do całej historii. Dostajemy na początek kilka tajemnic, są morderstwa, dziwni nieznajomi i istota morska. Jest wiele zagadek i niewiadomych, które sprawiają, że czytelnik czyta stronę za stroną i zastanawia się, co tak naprawdę miało miejsce i o co właściwie chodzi. Przyznam szczerze, że sama nadal nie do końca wszystko łapię, więc podejrzewam, że w kolejnym tomie dowiemy się więcej na temat wydarzeń, które miały miejsce i autorka odkryje przed nami więcej kart.

Teraz wiem, że nie powinnam się tak bardzo bać tej lektury. Spodziewałam się czegoś bardzo słabego a dostałam wstęp do całkiem obiecującej historii. Oczywiście mogę się mylić, ale mam nadzieję, że drugi tom będzie pełen niespodzianek i autorka pokaże na co ją stać, bo jestem pewna, że na wiele. Książkę czyta się bardzo szybko i bardzo przyjemnie i chociaż nie jest jakimś ogromnym zaskoczeniem, które by mnie zwaliło z nóg, to naprawdę ciężko mi było się od niej oderwać. Jeżeli więc jesteście nią zainteresowani to sięgnijcie i sami przekonajcie się, czy Patricia Schröder trafi do grona Waszych ulubionych autorów.

9 komentarzy:

  1. Jakoś średnio mnie ciągnie do takich ,,morskich" historii. O tej książce czytałam już różne opinie, ale nie jestem nią strasznie zaintrygowana;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Początek tej recenzji mnie całkowicie załamał. Co z tego, że masz dwadzieścia lat. Znam osoby, które mają 28 i się lubują w czytaniu książek dla dzieci! Już nawet nie dla młodzieży. Czytaj to co kochasz, czytaj to co lubisz, próbuj, a opiniami i wiekiem się nie przejmuj.
    Jeśli chodzi o książkę, nie byłam nią zainteresowana kiedy stałam w sklepie i standardowo czytałam pierwsze rozdziały, żeby sprawdzić czy ją polubię. Znacznie bardziej polecam Ci lekturę "Syrena" - "Głębia" - "Mroczna Toń" Tricii Rayburn. Jest dużo, dużo lepsza i przy niej na 100% nie będziesz musiała się obawiać, że Ci się nie spodoba, albo że to nie na Twój wiek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio czytałam bardzo negatywną recenzję tej książki i teraz bardzo ciężko mi się do niej przekonać, ale może kiedyś się zdecyduję.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też chyba nie powinienem się jej bać i jak najszybciej przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem zbytnio przekonana do tej powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też się trochę bałam, bo jesteśmy w tym samym wieku, a ja czasami się boję sięgać po młodzieżówki, bo mnie wszystkie już do mnie trafiają. Ale właśnie takiej lektury jak ta potrzebowałam - lekka i przyjemna na wakacje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak tylko będę miała okazję na pewno przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z chęcią bym ją przeczytała. :)

    OdpowiedzUsuń