14 listopada 2013

Ogień kontynuacją Kręgu. Mats Strandberg i Sara Bergmark Elfgren.

Tytuł: Ogień
Autorzy: Mats Strandberg i Sara Bergmark Elfgren
Wydawnictwo: Czarna owca
Strony: 696
Cena okładkowa: 39,90zł
Krąg zaskoczył mnie swoją treścią i bardzo mi się spodobał. Od razu podjęłam się czytania obu tomów, więc jeżeli pierwszy tom byłby okropny, znalazłabym się w kropce. Na szczęście książka mi się podobała, więc bardzo chętnie sięgnęłam po jej kontynuację - Ogień. Wracamy więc do Engelfors, nudnego miasteczka, które do tej pory niczym się nie wyróżniało. Obecnie jednak oddziaływanie magiczne w okolicy się wzmaga i nasze bohaterki będą musiały bardzo uważać. To nie jest już miejsce, które znały od urodzenia. To miasto, w którym działają teraz demony i zrobią wszystko, by zostawić drzwi otwarte i pozbawić Wybrańców mocy, a może też życia? Dziewczyny stoją na rozstaju dróg, ponieważ zdają sobie sprawę, że jeżeli nic nie zrobią, świat czeka apokalipsa, ale działanie nie jest wcale takie proste, ponieważ nie wiedzą od czego zacząć i gdzie szukać.

Linnea, Vanessa, Anna Karin, Minoo oraz Ida rozpoczęły drugi rok nauki w liceum. Dziewczyny nadal nie potrafią się ze sobą dogadać i nadal skrywają przed sobą wiele tajemnic. W mieście zaczynają dziać się dziwne rzeczy i instytucja, która miała pomagać w problemach mieszkańców i sprawiać, że będą żyć lepiej, okazuje się działać jak sekta, pochłaniając kolejne, nieświadome jej działania osoby. Dziewczyny powinny trzymać się od nich z daleka, ale Ida nie wytrzymuje i kiedy zjawia się na miejscu, wyczuwa demoniczną moc. By przetrwać, dziewczyny muszą się na siebie otworzyć i sobie zaufać. Wiele osób i wydarzeń działa przeciwko nim, ale życie im sprzyja i mają szansę wygrać walkę z demonami. Tylko czy odnajdą właściwą drogę do ocalenia?

Ten tom jest chyba jeszcze lepszy niż poprzedni. Czyta się jednym tchem a i bohaterki nie irytowały mnie aż tak bardzo. Nareszcie zachowują się adekwatnie do wieku i zaczynają robić to, co każda dziewczyna na ich miejscu by robiła. Nie raz kopią pod sobą dołki. Wreszcie widać, że dziewczyny są młode, niedoświadczone i działają pod wpływem impulsu. Tego mi właśnie brakowało w poprzednim tomie, bo wolę kiedy bohaterzy psują każdą kolejną rzecz, ale działają naturalnie, tak jakby robili to w realnym życiu, zamiast w mgnieniu oka stawać się idealnymi superheroes.

Poznajemy też lepiej członków rady i ich działania, o których i tak było o wiele za mało. Chciałabym, żeby kolejny tom mówił o nich troszkę więcej, ponieważ jest to bardzo ciekawy wątek książki, niedostatecznie jeszcze rozwinięty. Poza tym nie znajduję negatywnych aspektów tej książki. Jest to naprawdę dobrze napisany thriller z elementami fantastyki, który na każdym kroku zaskakuje i trzyma w napięciu. Jako czytelnik zastanawiam się co tak naprawdę ma miejsce i wraz z bohaterkami próbuję ratować świat! Dużym plusem w tym tytule, czy nawet serii są jej zakończenia. Autorzy wiedzą jak nas oczarować i zarówno w Kręgu jak i w Ogniu zaskakują czytelnika, który obstawia coś całkowicie innego. Ja jestem oczarowana, z ogromną przyjemnością przeczytam kolejny tom, a Wam szczerze polecam oba tytuły.

5 komentarzy:

  1. Ależ proszę, dobijaj mnie tym, że te tomiszcze jeszcze przede mną :P
    A tak już poważnie, ciesze się, że ta część jest lepsza, pierwsza mi się podobała, ale jakiegoś szału nie było :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogień przede mną. Krąg czytało mi się bardzo dobrze i mam nadzieję, że z kontynuacją będzie podobnie.
    Czytadła Tetiisheri

    OdpowiedzUsuń
  3. włącznie chcę zacząć od pierwszej części to zdecydowanie moje klimaty! jestem mocno zachęcona szczególnie że z każdą częścią rośnie poziom;))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Z początku jakoś nie bardzo interesowała mnie ta seria. Jednak teraz robię się jej coraz ciekawsza. Chyba pora rozejrzeć się za tomem pierwszym :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Już słyszałem kilka opinii o tej książce, więc muszę sprawdzić, jak to z nią jest. :)

    OdpowiedzUsuń