6 października 2013

Zimne kalkulacje i porywy serca.Wielka polityka i szkolne troski, czyli Akademia Cimmeria powraca

Wszyscy fani wreszcie się doczekali, oto jest Dziedzictwo, czyli drugi tom sagi Wybrani. Zanim jednak książka wyszła na rynek wielu osobom opadły szczęki, gdy na fanpage’u książki na facebooku, dowiedzieliśmy się, że okładkowi modele nie odpowiadają bohaterom książki, o których sądziliśmy, że odpowiadają. Tak więc, jeżeli znalazł się tutaj jeszcze nieuświadomiony fan, na powyższej okładce Dziedzictwa, pan po lewej to Sylvain, pan po prawej to Carter. Szczerze mówiąc sądziłam, że jest odwrotnie i czytając ten tytuł i tak cały czas wyobrażałam sobie ich tak, jak na początku sobie założyłam. W każdym razie…

Allie wraca do Cimmerii. Szkoła po pożarze odniosła ogromne straty i nim rozpocznie się nowy rok szkolny, uczniowie którzy przybyli wcześniej, pomagają w jej odnowieniu. Jest to zajęcie, które odciąga Allie od ponurych myśli. Dziewczyna jest w ogromnym niebezpieczeństwie, ponieważ zna już prawdę na temat swojej rodziny, ale nadal nie wie, o co tak naprawdę toczy się bój. Do tego wszystkiego jest Carter, za którym bardzo tęskniła i Sylvain, do którego ma mieszane uczucia z powodu wydarzeń, które miały miejsce na letnim balu. Nowy rok szkolny, nowi uczniowie, nowe obowiązki i stare tajemnice, które dziewczyna musi odkryć... to właśnie Dziedzictwo.

Tytuł: Dziedzictwo
   Autor: C.J. Daugherty
  
Wydawnictwo:
Otwarte

   Liczba stron: 400
   Cena: 34,90zł


 Saga Wybrani to jedna z nielicznych, w których nie przeszkadza mi to, że głównymi bohaterami są nastolatkowe. Co prawda dorośli również są wmieszani w sprawę, ale głównie jednak czytamy o nastolatkach. Autorka stworzyła historię, której końce się ze sobą trzymają, nastoletni wiek bohaterów nie jest mankamentem książki a nawet powiedziałabym, że jej plusem a język dopasowany jest do osób, które się nim posługują.

Ogromnym plusem książki są świetnie nakreślone relacje między poszczególnymi bohaterami a także same ich kreacje. Mamy królową szkoły, która zawsze próbuje wsadzić nos w nie swoje sprawy i trochę namieszać, której wszyscy nienawidzą, ale kto może to stara się podlizać, żeby jednak mieć z górki a nie pod górkę, mamy Allie, która jest jednym z głównych ogniw konfliktu, która jednak nie zna jego podłoża, działa trochę po omacku a do tego ma napady paniki, które stara się kontrolować. Mamy nauczycieli i rodziców, którzy świetnie zdają sobie sprawę z zagrożenia, którzy z jednej strony starają się pomóc i zapewnić swoim podopiecznym bezpieczeństwo, ale którzy bardzo często zatrzymują dla siebie najważniejsze informacje. To tylko kilka przykładów, z tak naprawdę całej warstwy społecznej szkoły, które obrazują jak bardzo zróżnicowani są bohaterowie i jak różne motywy stoją za ich działaniami.

Dużo tajemnic już zdradzonych, jeszcze więcej tych, które przyjdzie nam odkryć, w  bardzo fajnie napisanej historii, którą czyta  się błyskawicznie. Tutaj nie ma co wiele mówić, bo mimo że pewnie znalazłoby się o wiele lepiej napisanych tytułów, zarówno Wybrani jak i Dziedzictwo mają w sobie coś, co magnetyzuje czytelnika, co sprawia, że chce on poznać dalsze losy bohaterów, który nie potrafi oderwać się od lektury i nawet jeżeli ma coś ważnego kolejnego dnia i tak będzie siedział do późnych godzin nocnych, by dowiedzieć się, jak to wszystko się skończy…

A to tak naprawdę dopiero początek, bo autorka planuje przynajmniej pięć tomów powieści. I na koniec dobra wiadomość, w lutym 2014r. czeka nas kolejny tom przygód Allie i reszty bohaterów!

12 komentarzy:

  1. Muszę się chyba w końcu zmobilizować i jak najszybciej dorwać pierwszy tom „Wybrani”. :) Jestem ogromnie ciekawa co takiego kryje się w tych książkach, że są aż tak pozytywnie odbierane. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, już w lutym kontynuacja. Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przeczytać "Dziedzictwo" (kumpela już kończy czytać, więc to kwestia kilku dni, kiedy ja dostanę).

    OdpowiedzUsuń
  4. Na mojej półce czekają "Wybrani", więc muszę najpierw zabrać się za pierwszą część. Dobrze, że autorka dopasowała słownictwo do wieku postaci, bo irytuje mnie, kiedy nieraz nastoletni bohaterowie posługują się wysublimowanym, dorosłym językiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jeszcze nie miałam czasu zabrać się za serię, ale w tej sytuacji możecie mi tylko zazdrościć

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem bardzo ciekawa tej serii ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyka to raczej coś, co omijam szerokim łukiem, i z tą pozycją chyba będzie podobnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to chyba nie przeczytałeś dokładnie mojej opinii, albo wysnułeś jakieś niepotrzebne wnioski, bo ani Wybrani ani Dziedzictwo do gatunku fantastyki nie należy :) Naprawdę serdecznie polecam, bo tytuł wart uwagi :)

      Usuń
  8. Czytałam póki co tylko "Wybranych", ale nie mogę się doczekać "Dziedzictwa". Co do bohaterów, zgadzam się z Tobą całkowicie, bo według mnie również ich wiek jest walorem tej akurat książki.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym przeczytać obie części :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam mieszane uczucia. Poprzednia część nie zachwyciła mnie czymś szczególnym. Nie zmienia to oczywiście faktu że "Dziedzictwo" na półce już stoi i czeka na swoją kolej - pytanie tylko, czy zaskoczy czytelnika :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z chęcią bym się zapoznała z tą serią.

    OdpowiedzUsuń