2 stycznia 2014

Grudzień w pigułce

#1 - Zmiany

Po pierwsze postanowiłam, że kończę z serią postów Piątki z angielskim. W internecie jest tak dużo materiałów do nauki plus przygotowanie takiego postu pochłania bardzo dużo czasu a bardzo mi go w ostatnim czasie brakuje, więc zdecydowałam się przestać tworzyć tę serię.

Po drugie planuję rozbudowę bloga o nowe tematy, aczkolwiek odbywać się to będzie krok po kroku. W styczniu i w lutym pewnie też nadal dominować będzie literatura i nawet do końca tego i następnego roku będzie jej dużo, ale chciałabym pisać na różne tematy. Powoli uskuteczniałam to też pod koniec zeszłego roku, ale mimo wszystko dominowały posty językowe bądź literackie. Teraz chciałabym pisać więcej tak naprawdę o wszystkim, ale odbywać się to będzie stopniowo.

#2 - Książkowo (Po kliknięciu w okładkę zostaniecie przeniesieni do odpowiedniego postu!)

http://yosoymorena.blogspot.com/2013/12/tajemnica-diabelskiego-kregu-anna.html    http://yosoymorena.blogspot.com/2013/12/goraczka-2-dee-shulman.html  http://yosoymorena.blogspot.com/2013/12/mroczna-bohaterka-kolacja-z-wampirem.html  http://yosoymorena.blogspot.com/2013/12/pretty-little-liars-sekrety-sara-shepard.html  

 #3 - Językowo (Po kliknięciu w okładkę zostaniecie przeniesieni do odpowiedniego postu!)

http://yosoymorena.blogspot.com/2013/12/niemiecki-dla-ciebie.html  http://yosoymorena.blogspot.com/2013/12/english-matters-wydanie-specjalne.html  http://yosoymorena.blogspot.com/2013/12/start-niemiecki-samouczek.html

#4 - Prywatnie
  1. Bo ja jestem kobieta pracująca
  2. Mały sukces, troszkę się chwalę
  3. Internetowi znajomi przechodzą do reala!
  4. 5 rzeczy, bez których moja Wigilia nie istnieje!
  5. 11 najlepszych książek, które przeczytałam w 2013 roku

#5 - Po raz kolejny przeprowadziłam wywiad. Tym razem na celowniku ukazała się Gina Damico!

#6 - No i coś, co tygryski kochają najbardziej, czyli stosik z najnowszymi nabytkami :)


I to by było tyle. Pierwszy post w nowym roku za mną, jeżeli coś pominęliście macie szansę nadrobić do czego serdecznie zachęcam. Jeżeli chodzi o plany na najbliższe dni to są to opinia na temat kursu do nauki gramatyki angielskiej (jutro) natomiast w sobotę opinia na temat dwóch pierwszych tomów trylogii Diabelskich Maszyn! :)


15 komentarzy:

  1. zycie-miedzy-wierszami2 stycznia 2014 13:08

    Ciekawe podsumowanie :-) Szkoda trochę tych piątków z angielskim, ale masz rację - w internecie jest cała masa materiałów, wystarczy chcieć. Powodzenia w realizowaniu planów!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że nie zamierzasz ograniczać się tylko do recenzji. Chętnie poczytam też Twoje posty na różne inne tematy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Paulina Samash2 stycznia 2014 16:02

    Ciekawy post.
    Szkoda tylko tych piątków z angielskim, bo dzięki Tobie poznałam dużo nowych słówek oraz zwrotów. Jednakże bardzo jestem ciekawa tematów, jakie będziesz poruszać.
    Cieszę się, ze będziesz nadal prężnie zajmować się literaturą.
    PS. Ładny wygląd bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Katarzyna Meres2 stycznia 2014 17:26

    Czekam na te zmiany - poczytać na inne tematy każdy lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne podsumowanie. Życzę dalszych sukcesów blogowych na Nowy Rok :)

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fakt, taki post musi pochłaniać mnóstwo czasu... Jak widzę, grudzień był u Ciebie owocny, ja też nie narzekam ;) No i fajnie, że nie ograniczasz się tylko do literatury, jeżeli lubisz pisać o innych rzeczach ;)
    Pozdrawiam
    izkalysa

    OdpowiedzUsuń
  7. askadasuna.blogspot.com2 stycznia 2014 19:53

    Myślę, że najważniejsze to rozwijać się zamiast stać w miejscu, więc uważam poszerzenie tematyki bloga za udany pomysł i trzymam kciuki za realizację : *
    Widzę, że bardzo lubisz naukę języków, podziwiam Twoją chęć samodoskonalenia : * Sama też postanowiłam przysiąść nad angielskim, bo jego nauka sprawia mi przyjemność, a zaniedbałam go niesamowicie : )
    Szczęśliwego Nowego Roku i udanego weekendu, bo to jutro już piątek! : )
    Dobrze pamiętam, że ostatnio gdzieś pracowałaś? Jak wrażenia z tej pracy? Zadowolona? Na waciki wystarczy? : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się Twoja wizja rozwoju bloga. Również stawiam na różnorodność tematów i nieograniczanie się wyłącznie do literatury, bo to mocno zniechęca do działania, a blogosfera wyłącznie książkowa jest mocno zamknięta i tak naprawdę średnio zauważalna w sieci. Warto się rozwijać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajnie się tutaj u Ciebie pozmieniało. Powodzenia w Nowym Roku!
    A ja skoczę ponadrabiać zaległości na Twoim blogu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Długo się zastanawiałam co z tymi piątkami począć, ale zbyt dużo czasu mi zajmowały. Tak jak pisałam w internecie jest wiele materiałów, więc niewielka strata ;) Jeżeli komuś będzie zależało to znajdzie sobie odpowiednie zbiory słówek :D Dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam wrażenie, że zasięg tych postów jest mały i niewiele osób z nich korzysta, więc zrezygnowałam. Myślę, że znajdziesz sobie coś zastępczego, szczególnie że stron poświęconych angielskiemu jest naprawdę wiele :)

    Cieszę się, że Ci się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się bardzo. Nie każdy tak dobrze przyjmuje zmiany, dlatego wprowadzane będą stopniowo. Dużo osób zagląda tutaj tylko i wyłącznie ze względu na języki albo tylko i wyłącznie ze względu na literaturę, więc nie chciałabym tych osób zniechęcić pisząc nagle o czymś innym. Myślę, że jeżeli te zmiany będą stopniowe, będą mniej bolesne a i czytelnicy przyzwyczają się do różnych tematów :)


    Oj tak, uwielbiam. Gdybym nie lubiła się uczyć języków to już dawno bym o nich nie pisała, bo nie widzę sensu pisać o czymś, o czym nie mam pojęcia! Życzę w takim razie dużo motywacji i sukcesów w nauce! :D


    Tak pracowałam. Wrażenia? Było dosyć ciężko, bo do pracy nieprzyzwyczajona byłam, ale było ok. Poznałam fajnych ludzi, ruszyłam się trochę z domu a i na waciki wystarczy i może jakieś książki :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Cieszę się bardzo. Samo to, że chciałabym się rozwijać to nic, jeszcze czytelnicy musieliby za mną pójść, bo sama to z blogiem nic nie pocznę, dlatego cieszy mnie, kiedy dostaję takie komentarze jak ten! Dokładnie tak jak mówisz. W blogosferze książkowej rzadko kiedy blogi czytane są przez osoby z zewnątrz. Zazwyczaj jest to kółko wzajemnej adoracji a nie o to w blogowaniu chodzi. Cieszę się, jeżeli te same osoby u mnie komentują, jest to miłe, widzę, że mam stałych czytelników, ale chciałabym, żeby to grono się poszerzało i nie zmniejszało, kiedy zabraknie mi czasu i pod jednym z postów nie zostawię komentarza. Na szczęście tutaj tak nie mam i niektórzy piszą bez względu na to czy się odwdzięczam i to jest cudowne. Wolę mieć trzy osoby, które będą mnie czytać z własnej woli niż 50, które napisze komentarz tylko po to, żebym i ja u nich napisała. Dlatego też zależy mi na rozwoju zarówno bloga jak i własnej osoby. Z tego co widzę Ty podążasz w tym samym kierunku! PIONTKA! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się, że Ci się podoba :) Tobie również powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super zmiany :D

    Obserwuję i zapraszam do mnie :D

    http://ksiazki-recenzje-czytelnicy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń